Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Ten wykop w pana fotografa to nawet zabawny był. Tylko trochę się wtedy zaczęłam obawiać, że nam się Princessa do końca koncertu nie uśmiechnie. Na szczęście potem było już lepiej Wink

Też Cię widziałam, ale ja wiedziałam kim jesteś Wink

Też mi miło Very Happy

Heh, podczas przeglądania wątku znalazłam swoje zdjecie więc przyznam się do siebie...

http://img50.imageshack.us/my.php?image=img1838fk3.jpg

Druga od prawej, oparta o barierki. To właśnie ja Wink

pozdro dla (...) dziewczyny z gdańska (nie pamietam nicka)
to ja bylam Wink

też pozdrawiam.

No to pięknie. Ja też chciałam wyskoczyć z propozycją wyjazdu na Słowację. A tu widzę bardzo zorganizowaną akcję. Ja jeszcze do końca nie jestem pewna czy pojadę, bo w środę w nocy muszę być w pracy : ...

I na bilecie zaoszczędzisz Wink

Nie wiem po co w sumie ta cała dyskusja. Powinniśmy się cieszyć, że w ogóle jakikolwiek porządny bootleg będzie. Ja bym chętnie zapłaciła, żeby tylko go mieć. A jak będzie wyglądała dystrybucja i gdzi ...

Pill
e tam bilet na sektor. ja w ogole weszlam bez zadnego biletu.
jeszcze dluga bedzie mnie szlag trafial, jak o tym pomysle... :s

Shocked

bardzo mnie to zaintrygowało, jakieś szczegóły?
...

Pokazałaś, że potrafisz poradzić sobie w kryzysowych sytuacjach. Jak do nas dobiegłaś to zmieściłabyś się nawet bez Volgi... Pewnie ta wściekłość dodała Ci speeda Wink

Pill nie denerwuj się już. Najważniejsze że weszłaś i że miałaś tą barierkę. Btw to ja stałam koło ciebie Wink

Miło w końcu wiedzieć Very Happy

Pod towarem dziewczyny robiły zdjęcia tej dużej flagi, ale nie sądzę, żeby znalazło się jakieś zdjęcie podczas akcji na soulamtes. Ja przynajmniej nie zauważyłam w okolicy nikogo robiącego zdjęcia, al ...

I o tym my dziecko drogie właśnie mówimy. Placebo ma to do siebie że jakoś tak się za bardzo z publiką nie integruje. Ostatnimi czasy to wręcz odwalają wszystkie koncerty ot tak od niechcenia. Są bezo ...

ja jestem dumna że miałam jakikolwiek, nawet minimalny wkład w całą akcję *patrzy na rękę która odpinała jeden z rzepów od wielkiej flagi i popada w samozachwyt*

Brian Molko nie należy do ludzi którzy z grzeczności przez dwie minuty dziękują za taką akcję. Z grzeczności to on by prędzej powiedział: "what the fuck is that?"

Ochrona nie pozwoliła im podobno nic wnieść i akcja umarła śmiercią naturalną (kłania się organizatorom i ochronie na torwarze)