Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Volga

Jeśli będziemy mieli jeden pokó, to i tak was obudzę, bo mam autobus do Hamburga o jakiejś morderczej godzinie. Twisted Evil

A skoro już wiadomo, kto jedzie, kiedy (znaczy wszyscy tego samego dnia), i przede wszytkim, skoro jedziemy na ten sam koncert;-) to teraz moi drodzy, trzeba przemyślec i zgotowac jakieś staropolskie powitanie dla naszych ulubieńców.

Moja prozycja jest prosta i do tego jeszcze z misją Wink

.

Kupujecie (bo ja już mam) polskie flagi (Fix sprawdzała na allegro - po 7 zyli), markery, farbki, czy co chcecie i malujecie napis "Poland waits for you". próbkę mozna zobaczyć watku "koncerty do końca roku".

Zabieramy to na koncert, zdobywamy barierki i umieszcamy na całej długości (czy na tej długości, na której będziemy stac).

Proponuje doszyć do flag troczki u góry, aby mozna było je perzywiązac do barierki.

Myślę, ze jeśli będiemy pod halą około 11-12.00 to równiez będziemy świadkami, jak autokar z tymi osiołkami wjeżdża pod halę i równiez proponuję wtedy je wszytkie wyjąć i zamachac przed maską.

A jeśli Stefek będzie w dobrym humorze, to może wyjdzie do nas, tak jak pod Bercy...?

Prosze o info, kto będzie przygotowywał rynsztunek bojowy, chciałabym aby było tego tyle, żeby nie mogli nie zauwazyć!!!(Czyli od wszytkich)

fix

no ja:D
i moje dwie znajome jescze jesli pojada ..mysle ze na bank sie oflagujemy Very Happy

miko

Green19

miko

hmm, ale może troche uda nam sie połazić w piątek, do południa, zanim zacznie się oblężenie Treptow

fix

a co do flag..
to jescze fajnie by bylo gdybysmy umieni zaczeli np. po jakijes piosence krzyczec " come to poland" czy cos w ten desen..choc nie weim czy o tym nie mowilam juz Razz

ja bede 4 dni w berlinie wiec sobie pozwiedza,m....sklepy myzyczne.i moj ulubiony sklep z plakatami..ahhh Very Happy

Volga

Miko,

to obleżenie Treptov jest własnie najbardziej problematyczne. Ja w Berlinie byłam pare razy, więc nie jestem złakniona zwiedzania i aby nie ryzykowac, zamierzam około 11.30 byc pod halą. A watpię, czy wcześniej uda się coś zwiedzać (musilibysmy wstac o 6.00 Laughing

).

Trptov nie jest duż halą i Niemcy chyba nie wilebia w Molko Boga jak Francuzi, ale nauczona smutnym doświaczeniem po Bercy, wole nie ryzykowac (pod Bercy o 11.30 było juz tyle ludzi, że FARTEM miałam 3 rząd). Niemk,a z kóra się umawiam na Hamburg mówi, ze spokojnie mozna przyjść poh halę o 15-16.00, bo w Niemczech o tej godzinie zaczynają się schodzić. Ale ja wole nie ryzykoweac.

Oczywiście nawet jak przyjdziesz bardzio późno, to dopchniesz się niedaleko sceny,ale barierkę mozna miec tylko wtedy, gdy pierwasza do niej dobiegniesz. Innych sznas nie widzę.

Poza tym Niemcy to bardzo specyficzna publika, z która lepiej nie zadzierac;-). Owszem przepuszczą Cię przed siebie, zwłaszca, jesli będziesz udawać że z przodu ktos na Ciebie czeka, ale nie pozwolą stanąć przed sobą. Kilka razy zdarzało mi się przez pół koncertu stac z łokciem w zebrach, albo znosić inne szykany. Niemiec jak stanie na swoim miejscu, to go dźwigiem nie przesuniesz. Ale za to nie ma problemów z wychodzeniem do toalety itp, bo zawsze Ci pozwola wrócić na swoje miejsce.

I tak nie przepadam za niemiecką publicznością, własnie za te łokcie, awantury, bo ośmeiliłam sie przejść dwa rzędy do przodu itp.

Więc nawet jaklbym miała pod tą Treptov do 15.00 siedzieć sama jak kołek, to nie będę ryzykowac.

Barierka albo śmierć Wink

(Z kilku względów - opisanych we wrażeniach z Bercy)

fix

taaa barierka albo smierc Razz

dobrze powiedziane;)

Picture of Mary

Volga

Pikczer, w oczach stanęła mi niezwykle powabna wizja mnie ze skalpelem na szyi Briana..hmmm ja stoję z tyłu, on odchyla głowe w tył, srebrny metal połyskuje w świetle żarówek nad lustrem toaletki, na loaletce rozsypany puder, przewrócony słoiczek z fluided Diora , jasna, gęsta maż już sakpuje na jego czarne spodnie...

A ja ubrana jak Alison Goldfrapp w Berlinie - czarny, obcisły kobinezon na sówak z przodu. Czerowne usta.

Jezu, koniec!!!!

Viki

Jaka dzika wizja. To przez to Space Monkey, teraz wszyscy bedziemy mieli fantazje ;]

Picture of Mary

Volga przestan Razz

bo Pikczer sie slini...kredowobialy puder i kropla czerwonej krwi splywajaca po szyji Molko Rolling Eyes

a tak serio ubierzcie sie w koszulki reprezentacji narodowej lub w takie durne bialo-czerwone kapelusze jak maja kibice, zebyscie byli widoczni Laughing

Volga

Oplułam monitor...najlepiej takie czapki satńczyka, sprzedawali takie w trakcie mistrzow Laughing

Napewno chłopcom się spodoba, zwłacza, że Brian "hate fucking football".

Ja już pisałam przed Bercy, że flagai narodowe na koncertach to dla mnie kaszana, ale sytacja jest kryzysowa i trzeba walczyć. Odrzucam wewnętrzny sprzeciw i ide na barykady. W końcu walka to mój żywioł'-)

Shadow

Volga, aż się spłakałam, tak to wszystko obrazowo, niemal "wizyjnie" opisałaś. Poczułam się już prawie jakbym TAM była.

"Barierka albo śmierć" - to samo myślę!

W ogóle świetnie, że miko wraca w tym samym dniu co ja i Green. Może jeszcze zdążymy jakimś cudem połazić trochę po Berlinie i nakupić jakichś pamiątek (koszulek itp., jeśli będą bo u nas w Polsce dostanie normalnej placebowej koszulki graniczy z cudem, wiem, bo ostatnio szukałam)

I deklaruję swój udział w "akcji flagowej". Już nawet myślałam wcześniej nad napisem...Może:

Don't go and leave us,
Come back to Poland
Come back some day

(Zainspirowane Blind i ESR)

Boże, ale się rozkleiłam...

fix

za dlugi ten twor
ja mysle ze come to poland wystarczy!