Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

fix

fahre mit dem auto nach berlin also kann nicht in diesem hotel mit euch schlafen.... Wink

Volga

A po polskiemu? Nie jedziesz z nami?

fix

jade samochodem z rodzicami..wiec nie spie z wami...
ale mozliwe, ze wam 2 klezanki podrzuce jak zdobeda bilety Wink

miko

a teraz jeszcze kwestia taka: czy czekamy po koncercie pod budą na ewentualny 'Cebo meeting?

hmm, w zumie to zima, ale........

fix

jak juz mam zamiar tam czekac od 11 by miec barierke to 3 godziny po kocnercie nie zrobia mi roznicy Razz

Volga

Ja czekam, chocby do rana Razz

Ale jak pisałam już Treptov jest tak skonstruowana, ze jeśli nie zatrzymaja samochodu i specjalnie do nas nie wysiądą, to raczej nici.

Ja bardziej licze na to, że przed koncertem ktos łaskawie wyjdzie(Stef)

miko

fajno. ja też nie rezygnuje.może sie uda

Green19

Miejmy nadzieję! Very Happy

wojewoda

musi sie udać! będziemy tutaj w Polsce jakieś mantry odprawiać, mogę ew. poszukać jakiegoś pogańskiego rytuału przywołania jakiś duchów, albo coś w ten deseń. Nie wymkną Wam (nam;P) się tak łatwo Twisted Evil

Volga

Naprawde Fi, żałuje, choć wiem, ze Ty się cieszysz, bo to wygodniejsze dla Ciebie. Ale miała nadzieje, ze jednak pojedziesz z nami.

Shadow

Fix, szkoda... Sad

Btw. Ja tam mogę czekać nawet do rana... Twisted Evil

A tak serio, to liczę, że chociaż nasze flagi zauważą i uda nam się ujrzeć ich autokar/ambulans Razz

Ale jakbyśmy zdobyli barierki, to jeszcze zdążymy się na nich napatrzeć z bliska, grunt, to mieć miejsca po środku, żeby ogarniać wzrokiem całą scenę Rolling Eyes

fix

hehe ie ma dziołchy czego zalowac Wink

nie wytrzymalysbtscie zemna..zreszta bedziemy sie widziec caly dzien praktyfznie> od rana pod arena!
a poznamy sie przeciez juz na palcebo party
dla mniet o wygodniej bo zaplace 2 razy mniej Wink

Volga

Mnie trapi cos innego jeszcze - aparty. Bierzecie?

Bo ja nie wyobrażam sobie nie wziąc, i mam dylemat. Mam jeden mały, akurat w sam raz na wniesienie i biegi do barierki, ale robi fatalne zdjęcia (z Bercy wyszły tylko dwa). I drugi - kobyłę, z dobrym zoomem, ale z nim nie uda mi się biec, cięzo mi było normalnie chodzic, musiałam udawać że mam skręconą noge i kulałam, idąc koło ochrony. Idealny na trybunę, ale nie do Treptov...(nie pytajcie gdzie go schowałam Razz

).

I kurde nie wiem, wzięłabym ten duzy, w końcu z niwiele mnijeszym biegłam w Berlinie i dośc szybko mi to szło, moze źle ułożyłam ostatnio? Wink

Macie jakies tricki?

wojewoda

Ja np. ubierałam spodnie M-65, takie wojskowe z dużymi kieszeniami, proste, takie dość szerokie. Miałam tyłek jak szafa, ale nieważne, ważne, że udało się schować 2 aparaty:] Tzn. jednego cyfraka do kieszeni, a lustrzankę miałam jakoś zakitraną do łydki, do drugiej łydki długaśny obiektyw. Biegać się dało.
Moja kumpela natomiast też miała dobry pomysł - wzięła kurtkę - kangurkę (bluza też może być, byleby ta kieszeń solidna była) zawiązała ją sobie w pasie jakoś sprytnie (w kieszeń różne rzeczy można schować) i było dobrze:D

fix

ja bym sobie w sumie mogla pozyczyc aparat od kolezanki ktorym robialm zdjecia na oenerze..i calkeim fajne wyszly...tylko sie zastanawiam czy mi to chowac bedie chcialo itepe.
nad kamera sie tez zastanawialam ale rezygnuje z tego pomyslu