Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Volga

Elle,

przeslij mi pliz tę pracę o Sweet Prince w konteście Leviego.

elle

ło ja.
ale to sie nie da.

bo to jest tylko jeden egzemplarz w postaci instalacji 3d. druty, sznurki i te sprawy.
jest wieksza ode mnie, wisi u mojej pani profesor w domu na lampie i stanowi glowna atrakcje [ponoc licznych] wizyt znajomych.
ale obiecala, ze zrobi zdjecia.
choc wiadomo.
to nie to samo.

Volga

Nie wiem, czemyu myślałam, ze to praca pisemna. Może niedoczytałam.

To dawaj foty:-)

elle

ona jest pisemna..
ale to wszystko wisi na tych sznurkach i drutach.
znaczy sie te karteczki z pisaniem...

wiec jak tylko bede miala foto to niezwlocznie sie podziele!

f.o.a.

pierwszy raz? swiadomie? inrfa-red na liscie to byl sam koniec lipca...

ency pency

Bracelet

Końcówka czerwca, początek wakacji tego roku. Wybierałam się z przyjaciółką do Poznania. W dzień wyjazdu, niedziela rano, zanim wyszłam z domu załapałam się na końcówkę audycji 3maj Z NAMI, gdzie przez coincicence usłyszałam Infra-Red. Nie wiedziałam kto śpiewa, kołatało mi się tylko po głowie słowo ambulence. Wróciłam do domu, sprawdziłam kto śpiewa i przesłuchałam kilka piosenek z ich nowego albumu (wcześniejszy singiel Song To Say Goodbye jakoś mną nie wstrząsnął). Potem kilka z wcześniejszych albumów i pochłonęli mnie całkowicie. Wcześniej jakoś nie trafiały do mnie ich piosenki, dziwiłam się nawet, że tyle fanów mają. Chyba musiałam dorosnąć do ich muzyki. Ale w pół roku nadrobiłam zaległosci - szukałam informacji, b-side'ów, coverów, wsłuchiwałam się w teksty, mam ich wszystkie oryginalne płyty + DVD. I widziałam zespół live... Briana z 10 m a Stefana z 5 na koncercie w Nottingham.Spełnienie marzeń. Żałuję, że na Open'erze w tym roku ich nie widziałam.

nevyn

hm, 2000? 2001? coś koło tego, pierwszy kontakt z IRCem i kanałem #placebo - a to wszystko przez znajomych z #thecurepl

Volga

Takie powiązania mi bardzo odpowiadają Smile

The Cure, DM...taki kontekst muzyczny jest jaknajbardziej mile widziany. Cool

OLciK

ja pierwszy raz zaczęłam ich słuchać gdzieś tak... hmmm... po wydaniu teledysku do "twenty years" Mr. Green

tak to chyba wtedy więc jestem hmmm. świerzą? tak świerzą fanką Mr. Green

nevyn

hm, no w końcu Placebo to zrzynka z The Cure i z Dm Razz

(prowokator, wiem Very Happy

)

Volga

Iiii tam, se prowokuj Razz

Z mistrzów mozna zrzynać, zwłaszcza, jesli robi się to w tak udany sposób.

(Spamujemy, koniec, musze przecież swiecic przykładem Laughing

)

gnijaca_panna_mloda

jak obejżałam szkołe uwodzenia, ale wtedy nie byłam jeszcze świadoma że to placebo

Peeping Tom

miss_tokio

Pierwszą piosenkę Placebo usłyszałam bodajże w 2003 roku, kiedy to u koleżanki oglądałam kasetę z teledyskami i było tam 'Special Needs'. Jeszcze wcześniej słyszałam 'The Bitter End' (ale nie jestem pewna kiedy to było). Ale wtedy byłam młoda i głupia i nie zainteresowałam się Ich twórczością. A w wakacje 2006 roku obejrzałam po raz drugi 'Szkołę Uwodzenia' i się zaczęło... (nie wiem dlaczego wcześniej nie zwróciłam uwagi na ścieżkę dźwiękową)