Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Volga

Nie wiem, po co to wszytko, po prosu chciałabym mieć autograf i tyle.

Akurat mogę Cę zapewnić, że nie jestem chisteryczką Smile

, nie płaczę na ich widok, nie krzyczę, nie rzucam się rozerwać na strzępy:-).
I jeśli czytasz, cco piszę, to dleko mi do traktowani ich jak bogów - nie raz solidna krytykę wyraziłam.

wojewoda

Wydaje mi się, że poprzednia wypowiedź nie była Twoją krytyką. Raczej była narzekaniem jako takim, samym w sobie. Też sądzę, że zaciekły fanboizm (z całym negatywnym ładunkiem jakie to słowo za sobą niesie), psuje ogólny obraz słuchaczy danego zespołu. A także odbiór.

Nie uważam, żeby było coś nagannego z posiadaniu autografu:) Jest to bardzo miła pamiątka. Tylko to, w jaki sposób niektórzy te autografy wydrapują - boli.

Volga

Masz rację, słowo "wydrapuja" jest bardzo adekwatne.

Może poprzedni post ne był moja krytyka, ale poczułam się wywołana do tablicy i na wszelki wypadek postnowiłam wyjśnić swoją postawę Wink

Bo naprawdę zalezy mi na ich autografie BARDZO. Poza tym jet okazja aby cos powiedzieć więcej (choćby to nieszczęsne "Pland wait for u") - o ile nie wmuruje Ci w ziemię, a to bardzo prawdopodobne:-).

Volga

Zaczynam sie powżanie martwic, czy oni zamierzają wzonwić trasę w styczniu 2007. Przecież hale rezerwuje się z duzym wyprzedzeniem, trzeba też dać czas ludziom na zakup biletów, promocje koncertu itp. A zostały tylko 3 miesiące! Troche to dziwne.

A jak traz słucham Colmar to mnie roznosi. Tylko, że w listopdzie graja w stanach oraz Francji, Belgi, Szwajcarii. Oberhausen jest 30.11, a to tuz przed Berlinem. 19.11 Genewa...

Kurcze, bilet do Londynu na grudzień tylko 300 pln...być na Wembley...może tam będa nagrywać DVD z trasy (jeśłi wogóle będa).

Spokojnie, spokojnie, trzeba zachować rozsądek, kupic kozaki na zimę...

Aaaa, chcę jeszcze!

Picture of Mary

Volga

Ja nie straszę. Ja analizuję i sie martwię. Bo jesli - odpukać w niemalowane - nie daj Boze mam rację, to nie tylko nici Wawy, ale nastawiałam się jeszcze na Pragę i ewntualnie Budapeszt. Chociaz na Węgrzech już byli dwa razy w tym roku, więc tu akurat juz nic nie bedzie.
Albo coś na wschodzie - Litwa, Łotwa...(a pewnie jesli juz, to dodadza tysiąc sześćset osiemdzisiąty czwarty koncert we Francji+ kilka akustycznych privee dla 300 osób . Jak ja bym chciała być na takim kameralnym akustyku.)

No i Brian czesto mówi, ze jest zmeczony trasa, hotelami itp.

ojojjoj

ashtray girl

w zasadzie to Volga masz sluzne obawy, juz sie powoli powinno pojawiac info o zimowych koncertach, a tutaj poki co cisza...

ja sie zastanawiam ile oni sobie po trasie Medsowej zrobia przerwy jako zespol...

Volga

Chyba cos tam Brian mówił...pewnie ze 4 lata. O czym będziemy pisac na forum??? Chyba tylko ściagać koncerty i komentowac stare zdjęcia;-)

No generalnie dobrze nie jest.

unhappy_girl

za 4 lata, to on bedzie stary juz.

Volga

No bez przesady! będzie miał 38 lat, to nie jest jeszcze jakis bardzo podeszły wiek, raczej z chodzikiem nie będzie musiał wchodzic na scenę Wink

unhappy_girl

oby nie wygladal jak robert smith wowczas.

Picture of Mary

przeniesione z Komentarzy do zdjec Razz

a tu relacja z koncertu w Amneville 07.10.06.
it was a relly great show.....the men vwere really happy to be there...
brian come .....WITH A KILT and he made the victoy sign... after the first song, he said hello and explain why he has a kilt : there was a game of football in the afternoon : France/Scotland and scoltland won !!!! and Brian says : everybody knows that i don't care about football but scotland !!!!! the more bad team in europe !!!!!! well, french people were not really happy to lose but it was funny to see brian defends his scotland part lol
....and after stef asks him if he has something under his kilt.... can you image the crowd at this moent completely crazy....and our brian which is turned over and raised his kilt…. but we can't see anything b and after brian says ok now we do serious things...and they play a lot of song s....the same set list than bercy i think, with I know, Bionic, WYIM very excellent set but no suprise...just a boy who came in a moment on stage in front of stef and put himself at knees … then he spoke to him and after moved towards brian but a man of safety caught him before but brian came to tighten the hand to him (brian was really cool yesterday)

wiec moze jeszcze nie sa tacy starzy...

ashtray girl

extra

to w nich lubie Smile

Hearty

hahaha nasi chłopcy! Very Happy

i ten kilt!!! to co prawda nie spódniczka,ale tak jakby Twisted Evil

chce zdjęcia!!!

Gość