Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

wojewoda

Tak, umieszczałeś.

Ale nie zmienia to faktu, że poprosiłam was, żebyście wybrali wersje (i jeszcze je ew. upgradeowali, poprawili,dodali kropki, gwiazdki serduszka etc.), które chcecie umieścić w ankiecie, max. 2-3. Chyba nie sądzisz, że zrobiłabym ankietę gdzie Atrivie, voytaz i reszta mogli by mieć tylko 2 propozycje, a Ty swoich 15?

Także to też było w autorów interesie, aby wybrać co i jak. Cieszę się, że rozumiesz decyzję. Mam nadzieję, że inni autorzy również. Smile

narcoleptic

wojewoda

o tym to już fix będzie informowała na liście Wink

narcoleptic

Nie orientujesz się kiedy? Mam nadzieję że już nie będzie po fakcie i nie dowiem się że nie dotarł mój mail i tym samym bootlegu nie będę mógł zakupić Confused

...

fix

a co ty sie tak wszytskim przejmujesz
dotarl jestes na liscie zapisany

narcoleptic

martuśka

Czemu możemy spodziewać się bootlegu w połowie sierpnia? Jakieś problemy wynikły czy nadmiar filmików?

rez80

Szczerze mówiąc jestem w lekkim szoku po tym co przeczytałam...
Czy to naprawdę taki wielki problem dodać nazwę użytkownika wraz z jego projektem? Ankieta jest już dokończona i nie da się już jej ruszyć? W niedzielę jej jeszcze nie było (i nadal nie ma), więc nie za bardzo rozumiem...
Oczywiście wiem że był termin, ale minął dosłownie 1 dzień. Przeraziło mnie to jak ktoś napisał o sytuacji jak się nie odda czegoś w terminie na studiach... Ludzie! Nie porównywajmy tu relacji profesor-student do fan-fan... To według mnie okropne, że wśród fanów pojawiła się jakaś nietolerancja i tak naprawdę hipokryzja w związku z tym porównaniem do studiów, bo wiele osób narzeka na to jak często są traktowani przez profesorów. Poza tym narcoleptic wysłał tą okładkę... Tu nikt nie dał ciała (jak to ktoś ujął), bo mail nie doszedł, a info o tym czyje projekty dotarły pojawiło się chyba jakoś w piątek...
Trochę mnie to martwi, że pojawiają się takie dziwne sytuacje wśród ludzi dążących do szczytnego celu, wspólnego celu...

I jeszcze jedno... Narcoleptic napisał w dziale z okładkami którą wybiera cyt.
„TO JEST MOJA PROPOZYCJA (spośród wszystkich moich innych projektów) DO ANKIETY!!!

Jeśli uda mi się to postaram się podciągnąć 2 projekty pod wymagania techniczne... Niczego jednak nie obiecuję stąd ta deklaracja z mojej strony (wiem o tym że gdyby wystawić do ankiety każdą okładkę mógłby być później problem z głosami itp.)”.
To chyba się trochę gryzie z tym co ktoś napisał o tym że narcoleptic nie wybrał jednego projektu i ma 20 różnych… bo wybrał! Sprawdźcie sami (Bootleg – okładki str. 4)...

Tym bardziej nie rozumiem całej sytuacji...

wojewoda

naprawdę nie mam ochoty ciągnąć tej dyskusji.
Do każdego, od kogo dostałam okładkę, pisałam o tym osobiście. Listę umieściłam w piątek publicznie.

mam umowę z firmą poligraficzną, nie chcę nadszarpywać swojego imienia i swojej reputacji, tylko dlatego, że ktoś się nie wyrobił. Chcę, aby firma potraktowała mnie jak poważnego klienta. Mam terminy, których sama muszę przestrzegać. Potem co, wyślę do nich projekty po czasie, a oni mi powiedzą, "przepraszamy, ale spóźniła się pani, nie mogliśmy czekać, wzięliśmy kolejne zamówienie, pani sprawą możemy zająć się we wrześniu."

rez80

Niestety powyższe argumenty do mnie nie trafiają bo sama kiedyś zajmowałam się drukiem (trochę innej rzeczy). Trzeba mieć co drukować, a okładka jeszcze nie została wybrana, więc o jakie terminy chodzi... Na peno nie jest on na jutro, a i tak ankiety jeszcze nie ma... Trochę tego nie rozumiem. Chyba że chodzi o coś innego, bo ta konkretna okładka była na forum i została wybrana jedna do ankiety spośród innych projektów tego autora. No nic... Kończę tą bezcelową walkę... Myślałam, że moje argumenty trafią do innych ludzi...
Samej nie chce mi się ciągnąć tego tematu. Chciałam tylko przedstawić własne stanowisko w tej sprawie myślałam tylko, że w jakimś stopniu słuszne...

elle

narcoleptic

Dzięki za wstawiennictwo Smile

.
To nie ma jednak sensu i luz nie mam z tego powodu jakiejś traumy.
Szkoda tylko że już mi przyklejono etykietkę że się nie wyrobiłem z terminem bo to nieprawda. Nie mam pretensji do nikogo tylko do samego netu że mnie w balona zrobił Wink

.

Ramones

jarcze

jakie terminy? ludzie o czym Wy mówicie? ankiety dalej nie ma a dołączenie projektu zajmuje pewnie 5 minut! paranoja jakaś. to jest typowe Polskie myślenie i postępowanie a my się chcemy otwierać na świat jak sami nie potrafimy sobie pomóc. chyba, że dycuduje tu też inny wzląd. okładki narcoleptic ma nie być bo po poprostu komuś się nie podoba. naprawde. dajcie ludziom zdecydować skoro wybraliście taką formę. wojewoda weź się za siebie i nie wyjeżdżaj nam tu z weselami bo narazie to się robi ale smutno.

Hearty

Cholera zasady były jasne,przesunięcie czegokolwiek przesunie resztę! Cały czas mówicie,że ankiety jeszcze nie ma,a nie ma dlatego,że finalne projekty miały być dostarczone właśnie na jasno określony termin ostateczny i musiały zostać jeszcze sprawdzone! Jak tak dalej pójdzie to w ogóle jej nie będzie,można robić wyjątki i przesuwać termin przecież w nieskończoność.
narcoleptic miał po prostu pecha,to niczyja wina i trudno. Poza tym wojewoda pisała do niego jakieś PW,więc zapewne sprawa skończy się dla neigo pomyslnie. I odczepcie się od niej w końcu,bo nie wiem czy o tym pamiętacie,ale ona to robi zupelnie bezinteresownie i to nie jest 5 minut pracy!