Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Troll.6 · Wysłany: Nie 16:42, 25 Mar 2007 Temat postu:

Albo młodzi rodzice którzy swoimi wózkami z pociechami zajmują pół autobusu/tramwaju zgroza wrrrrrrrrrr Evil or Very Mad

Alicja · Wysłany: Nie 19:51, 25 Mar 2007 Temat postu:

nie lubię swojego pesymizmu
przyklad?

jutro jade kupić z rodzicielką bilety na Placebo.
Dzwoniłam,są.
Mam 2 wersje przebiegu wydarzen
Albo mama się rozmysli i mi ich nie kupi, albo rozmawiałam z osoba która się pomyliła,bo biletów nie ma juz ;|

Atrivie

Time to confess:
1. Miałam wyimaginowanego przyjaciela, miał na imię Patryk i czasem jeszcze ze mną łazi po mieście. Razz

Co ciekawe, koledzy z klasy też go znaja Shocked

(Myślałam, że padnę ze śmiechu widząc na przerwie jednego kumpla tłumaczącego drugiemu, że nie może usiąść koło niego, bo "przecież Patryk tu siedzi")
2. Dostaję białej gorączki, jak ktoś kpi z pszczół. Evil or Very Mad

Nie to, że się ich boję, ale przez jedno ukąszenie mam teraz pokuty tyłek od zastrzyków i, jak to znajomy stwierdził, "krzywą mordę" Laughing

Wkurza mnie
- brak zaufania w stosunku do innych
- nietolerancja dla jakiejkolwiek odmienności
- brak skłonności do zmiany wyrobionego zdania na temat innych
- moja nieśmiałość i skłonność do odwlekania ważnych decyzji
- jak z rodzicami chodzimy od miesiąca szukać płytek do łazienki i wciąż nie możemy się zdecydować Razz

- jak czekam 10 minut na zielone światło, a w międzyczasie zwiewa mi tramwaj...
- BABA OD NIEMCA!!!! Evil or Very Mad

Baczek

Grrr i jak tu być szczerym, gdy od razu ktoś cię beszta za to!

Powiesz jednej, że ma jeszcze umysł dziecka, drugiej, że jest analfabetką muzyczną, dziś powiedziałem, że mam dość wykorzystywania siebie do jakichś durnych przedstawień, co mnie całymi dniami w domu nie ma, a święta są i najważniejsza dla mnie jest rodzina.

Mówisz coś ze swoich przekonań, a od razu dostajesz zjebę albo grymasy na gębach.

bzik

misiu, jakbys mi powiedzial ze mam jeszcze umysl dziecka to bys w zamian nie tylko grymas odpwiedni dostal, ale na odlew z pol-obrotu w sliczna buzke

wiec sie raduj, ze masz wyjatkowo powsciagliwe kolezanki Razz

Baczek

Ale to nie chodzi o oszczerstwo czy coś takiego, tylko o spostrzeżenia - trafne spostrzeżenia!

Bo fakt, że zachowuje się osoba jak w podstawówce, a chodzi do szkoły średniej.

Kolejna osoba - też w wieku licealnym uwielbia mezo i k. wilk, plastikowe techno, symptucośtam - to co mam powiedzieć? "Tak, dobrze, fajne."?

Kolejna sprawa z tymi przedstawieniami, całe dnie na próbach, cały czwartek, dziś też miał być cały dzień - ale powiedziałe swoje, że nie mam zamiaru tracić świąt na jakieś próby, a poza tym mam wiele spraw w domu do zrobienia.

kacperro

lady_boom_boom

A ja przechodziłam wszystkie fazy: zaintersowanie hip-hopem, techno... Później kończę 13 lat, jakiś czas mija i kumpel włącza mi Korna, Radiohead, SOAD... I już teraz bez mocniejszej muzy żyć nie mogę!!!
Dlatego uważam, że nie trzeba naciskać na kogoś, by zaczął jakiejś muzyki słuchać. Bo jeżeli ma zacząć, to i tak to zrobi Smile

A jeżeli nie, to żadne bluzgi nie pomogą...

Miss Moneypenny

Ostatnio z koleżanką wymieniłysmy sie płytami-(znajoma słucha Hip-hop-u,) Placebo na Nas-a.nie powiem, ze powaliło mnie.., ale znalazłam pare fajnych momentow na tej płycie...i czasem wracam do niej.I choć żadna z nas na pewno nie zmieni swoich preferencji muzycznych..to była miła odmiana.
Bedąc w Lo, w mojej klasie nie było prawie nikogo, kto słuchał rockowej muzy, ale nikt nie krytykował mnie za moją.
a poza tym o gustach sie nie dyskutuje Very Happy

lady_boom_boom

No to teraz ja się do czegoś przyznam Razz

Działam dla UNICEFu Smile

I jestem przeszczęśliwa, bo góra zauważyła moje starania i jadę 16 czerwca na konferencję do Wawy Smile

Tak to tak! Wink

Kinomaniaczka

O, to gratulacje, taka działalność to w końcu zawsze jak najbardziej. Smile

Dete

lady_boom_boom

Mój kolega ostatnio rzucił fajny tekst... "Ale ta Lonik ma fajną dupę... Nie to, co Wieśka... (czyt. nauczycielka matmy) Już się nie dziwię, czemu dostałem pałę z geometrii" Very Happy

Nie martw się, takie podkochiwania szybko przychodzą i szybko odchodzą. Na pewno niedługo jakiś rówieśnik płci męskiej Ci to wybije z głowy Wink

Nancy Boy

A ja :

- mam lęki przed duzymi rzeczami , budynkami , i przed dużą przestrzenią
- mam objawy depresji , dosyc czesto sie zarzułwiam
- mam lęk przed przechodzącymi obok mnie ludzmi , ogolnie boje sie ludzi , boje sie caly czas anwet w bialy dzien ze jakis gosc w kapturze moze mnie pobic itp
- boje sie dziewczyn
- boje sie nie akceptacji i nietolerancji
- mam skłonności do tworzenia własnych przyjaznych dusz (patrz moje teksty w sztuka wlasna) i czesto tworze w myslach osoby ktore mnie wspierają

happy junkie

-lęk wysokości
-wstręt do homofobów
-arachnofobia

o chorobach nie wspominam.