Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

lady_boom_boom

- pogrzeb Dominiki [*]
- stałam, trzymając sztandar szkoły
- przykazano mi płakać jak najmniej
- zemdlałam w kościele
- CHCE MI SIE RYCZEĆ Crying or Very sad

Anul

ancia

Jej! Mała, trzymaj się!
Dzielna jesteś!

lady_boom_boom

+ to forum staje się moją drugą rodziną Wink

Anul

moja tez :*

+jesteśmy dla lady rodziną

Puerto_Rico

lady, trzymaj sie <przytul>

ashtray girl

trzymaj sie jakos!

+jutro gdynia

agami

<przytul>

+ nie odnotowałam
- zimno
- przewiało mnie
- użeranie sie w sanepidzie
- zaczynam tęsknić za moimi pijatologami Crying or Very sad

Kinomaniaczka

Lady :*

- zimno, wieje, do dupy
- dziwna atmosfera na tym spotkaniu
+ spokój w domu

pantufel

Lady trzymaj się mocno :/
+ DM Devotional DVD, właśnie oglądam
+ tylko 2 błędy na teście na prawko podczas wykładów
- dziś nie było rodzinki :P

serigala

Lady :*

Anul, jakie Ty dwa lata??? żartujesz chyba ;P ty dopiero z końca października jesteś... ;P jeszcze ci ho ho Razz

- koncert się zaczął punktualnie... no co za ;P
- i zaczęli od mojej ulubionej piosenki ;P
- jeśli ktos jeszcze się nie domyślił, to ja sie trochę spóźniłam ;P
+ jutro pojadę wcześniej Razz

+ zakupy :]
+ rodzina we wrocławiu niezależnie ode mnie Laughing

- trzy osoby ostatnio mnie bardzo mocno irytują Rolling Eyes

+ chyba jestem w stanie się od nich odseparować :]
- jutro trzeba wcześnie wstać... i potem w sobotę i niedzielę... ech ;P

'anka

Lady :*

- znów chora
+ jutro jadę zdobywać Gdynię
+ Open'er
+ Mary
+ rodzice

airishka

+ dusseldorf
+ opener
+ hodokvas

- 30 godzin w pociągu przez 2 dni
- jutro o 8 znowu w pociąg
- jestem rozpalona i pociągająca a czeka na mnie sredniosprzyjająca pogoda i namiot =__________=

salema

+++ słodki poranek Very Happy

+ pyszne lody

--- nie znoszę sprzątać Confused

Black_eyed

+zdała ^^,
+muzyka...
+ludzie na gg,
-bo, oprócz kumpeli, inni w tym momencie nie są mną zainteresowani,
-cholera, mógłby mi powiedzieć, jeśli ma mnie już dość, wszystko byłoby jasne...
-czasem myślę, że łatwiej byłoby mi żyć bez "przyjaciół" :/