Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)
Nowe forum dostępne pod adresem www.forum.placebo.prv.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

who do we love?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> Wszystko i nic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ulcia2
TOP trendy



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 17:20, 01 Lut 2007    Temat postu:

Czy powiem starym ? Nie. Nie mam z nimi dobrego kontaktu ( no... z mamą może jeszcze , ale ze starym szkoda gadać...) . Wiedzą o tym pewnie moje kumpele , nawet te krórym nie powiedziałam tego wprost. Tak właściwie to cała moja paczka składa się z dziewczyn i nasze kontakty są na granicy przyjażni i homoseksualizmu. Nikomu nie zamierzam się z mojej orientacji tłumaczyć.

I nie zgadzam się w 100% do wypowidzi z 'Velvet Goldmine"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kacperro
Hurricane



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 13:51, 12 Mar 2007    Temat postu:

a je jestem hetero, i mi z tym dobrze hehe Very Happy a do homo czy też bi nie mam żadnych u[przedzeń, toleruje ich i jest mi z tym dobrze Very Happy uważam ze każdy jest jaki jest i koniec Very Happy tylko poprostu nie jest dla mnie miłe jak jakikś facet się do mnie przystawia (a już takie coś przezyłem hehe), ale poza tym to wszystko toleruje Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ancia
Kraków i Nowy Sącz



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 16:13, 21 Cze 2007    Temat postu:

A ja się głupia zabujałam w swojej najlepszej przyjaciółce. Przeje…je, jednym słowem! Zawsze mnie do niej ciągnęło i wiem, że ona mnie też na swój sposób kocha. To na pewno! Tyle, że mnie już taki układ jaki jest nie satysfakcjonuje.
Jak tu zwalczyć swoje zapędy, żeby uratować przyjaźń? Nie wiem. Nie darowałabym sobie gdybym takim wyznaniem zniszczyła wszystko. Przeczekam, może mi przejdzie…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna O.
Eurowizja



Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SOCHACZEW

PostWysłany: Czw 17:14, 21 Cze 2007    Temat postu:

to chyba w filmie Trainspotting powiedziano, że nie możesz być pewnym, czy jesteś hetero czy homo, dopkóki nie spróbujesz...
a tak na marginesie, to nie uważam, żeby sprzeczne z naturą było coś, co natura sama tworzy.
A geje i lesbijki się nie biorą znikąd.
Pozdrowienia dla wszystkich z Parad Równości!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black_eyed
Eurowizja



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 18:54, 21 Cze 2007    Temat postu:

Ja jestem bi (wiem o tym od mniej więcej 2 lat). Nie było to dla mnie żadnym traumatycznym przeżyciem, od dawna jestem bardziej niż tolerancyjna jeśli chodzi o orientacje seksualne Smile. Można powidzieć, że nawet mnie to ucieszyło. Nie miałam też oporów, żeby powiedzieć o tym moim przyjaciołom. Byli trochę zdziwnieni, ale w moim towarzystwie człowiek szybko musi nauczyć się toleranacji, więc nie miałam z nimi żadnych problemów Razz. Oczywiście, jak każdy, miałam pewne obawy, ale...przecież to ludzie, którym ufam i jest mi zdecydowanie łatwiej, kiedy wiedzą o czymś, co jest przecież dla mnie bardzo ważne. Jedyne, co mnie irytuje, to fakt, że moja najlepsza przyjaciółka wciąż chyba uważa, że tak naprawdę jestem hetero i że po prostu wmawiam sobie, że jest inaczej :/. No cóż...Nie zamierzam nikomu udowadniać swojej orientacji.
A jeśli chodzi o to, kogo kocham, to tą osobą jestem oczywiście ja, choć bywają dni, że szczerze siebie nienawidzę. Jestem straszną egoistką i mam zbyt wielkie wymagania, by kogoś pokochać. Jeśli jednak tak by się kiedyś stało, to chciałabym, żeby była to dziewczyna, bo od facetów hetero mnie odrzuca, nie wyobrażam sobie, że mogłabym z jakimś być. Byłoby łatwiej, gdyby mi się nie podobali >.<. Ostatecznie, pewnie będę sama, bo mam wrażenie, że po prostu nie umiem się zakochać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gonzago
Eurowizja



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Honolulu;)

PostWysłany: Czw 19:01, 21 Cze 2007    Temat postu:

Ja aktualnie zauroczona,może nawet zakochana jestem w koleżance ze szkoły,jest od mnie młodsza o rok.Jejkuś,jaka ona jest śliczna!!!Niestety,nie mam na co liczyć.Od naszych wspólnych znajomych wiem,ze dziewczyna jest zatwardziałą hetero Sad Och,nie układa mi sie ani z kobietami ani z mężczyznami Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black_eyed
Eurowizja



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 20:01, 21 Cze 2007    Temat postu:

Gonzago napisał:
Och,nie układa mi sie ani z kobietami ani z mężczyznami Sad

Mi też się nie układa, ale co gorsza, moja kumpela powiedziała mi, że widac po mnie, że nie chcę nikogo mieć. Kiedyś tak było, ale ostatnio czuję się coraz bardziej samotna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coke & ecstasy
Eurowizja



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 21:00, 21 Cze 2007    Temat postu:

Black_eyed napisał:
Ja jestem bi (wiem o tym od mniej więcej 2 lat). (...) nie umiem się zakochać.


black_eyed, urzekła mnie Twoja historia.... no serio. ja jakiś dołek emocjonalny mam... taka pustka... i aachh, się gadać nie chce. i ciężko zakochana od dawna jestem,z wzajemnością nawet... ale obecnie jakiś kryzysik jest... chwilowy mam nadzieję... puuustka. ale ale. znów od tematu ktoś odchodzi. krókto mówiąc- też bi. choć nie wiem czy potrafiłabym być z facetem teraz... oni wszyscy są... ech. whatever


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Japonka
Eurowizja



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:25, 21 Cze 2007    Temat postu:

Zdecydowanie hetero, w stałym związku od prawie 4 lat, zaręczona od roku. Ciągot do kobiet nie mam ale nie powiem żebym się nigdy nie zastanawiała "ciekawe jak to jest"... Smile No cóż.. Smile
Odmienne orientacje toleruje, nie lubię tylko robienia niektórych rzeczy na moich oczach, ale niezależnie od tego czy para jest hetero czy homoseksualna ("get a room" Wink ). Za małżeństwami jestem jak najbardziej, adopcja to sprawa dyskusyjna, no i na pewno nie w tym kraju Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black_eyed
Eurowizja



Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 10:18, 22 Cze 2007    Temat postu:

Coke & ecstasy napisał:
Black_eyed napisał:
Ja jestem bi (wiem o tym od mniej więcej 2 lat). (...) nie umiem się zakochać.


black_eyed, urzekła mnie Twoja historia.... no serio.


Miło mi, że ktoś ma o tym, co napisałam inne zdanie, niż ja sama. Zazwyczaj, kiedy dzielę się z kimkolwiek moimi osobistymi sprawami czuję się dziwnie...jakby zażenowana. To coś w rodzaju świadomości, że się nad sobą użalam, jak w jakiejś tandetnej komedii romantycznej Rolling Eyes . Potem najczęściej mam wrażenie, że powiedziałam coś, co powinnam pozostawić tylko dla siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna O.
Eurowizja



Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SOCHACZEW

PostWysłany: Pią 10:45, 22 Cze 2007    Temat postu:

dobrze, że o tym wszystkim mówicie, przecież po to mamy forum, żeby dzielić sięswoimi wątpliwościami. To że wszyscy słuchamy Placebo świadczy nie tylko o tym, że lubimy ten zespół...muzykę rockową itd. Świadczy to przede wszystkim o nas, o naszych duszach. Coś musi być w nas pokrewnego, skoro docierają do nas ich słowa. Dlatego uważam, że nie ma co czuć zażenowania czy wstydzić się...na tym forum mówmy o sobie otwarcie i szczerze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
salema
Eurowizja



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 12:47, 22 Cze 2007    Temat postu:

Jestem bi, mam dziewczynę od, hmm, kilku lat (coś koło 4-5 lat). Naszym największym obecnie marzeniem jest wspólnie zamieszkać i wziąć ślub. Ale właściwie tylko dlatego, że to bardzo ułatwia życie. No i ten aspekt, o którym już ktoś tu wspomniał - w którym szpitalu dopuszczą mnie do mojej dziewczyny jeśli nie jestem rodziną? To okropne...

Żyjemy w związku otwartym - obydwie jesteśmy bi i nie mamy absolutnie nic przeciwko, hmm, nazwijmy to ładnie "spotykaniu się" z facetami Wink.

Tak ogólnie to jestem jak najbardziej za adopcją dzieci przez pary homo, ale coś takiego absolutnie nie wyjdzie w naszym kraju... Confused. Nawet ostatnio z moją dziewczyną stwierdziłyśmy, że obydwie byłybyśmy w stanie urodzić dziecko parze gejów (dobrze odmieniam? Zawsze mam z tym problem!). Musiałybyśmy ich tylko dobrze poznać.

Parady Równości również popieram. Przecież w nich nie chodzi o manifestowanie swojej orientacji (pomijając fakt, że uczestniczą w nich także ludzie hetero) tylko walkę o tolerancję. Nawet nie akceptację (tak wiele od polskiego społeczeństwa jeszcze dłuuugo nie dostaniemy!) tylko TOLERANCJĘ. Czy ja normalnie mogłabym iść z moją dziewczyną za rękę po ulicy nie wzbudzając zdziwienia i szoku? No, często panowie się tylko perwersyjnie uśmiechają do nas Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gonzago
Eurowizja



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Honolulu;)

PostWysłany: Pią 14:08, 22 Cze 2007    Temat postu:

Boże,Black_eyed,chyba obie mamy ten sam problem!!!Czuję i myślę dokladnie tak samo jak ty!Ogólnie zakochuję sie rzadko,i nic z tego nigdy nie wychodzi.I to chyba tylko z mojej winy.Jestem zbyt samolubna,egocentryczna aby sie z kims związać.Osobą którą najbardziej kocham i zarazem najbardziej nienawidze jestem ja sama.Niby tęsknię za obecnością kogoś drugiego w moim życiu,ale gdy ktoś taki sie zjawi,nie potrafię go do siebie dopuścić.Uciekam,chowam sie.Uwielbiam po prostu swoje towarzystwo.To jest chyba narcyzm.Ale najgorsze jest to użalanie sie potem nad sobą,czego nieznoszę!
Wiesz co black_eyed,wstawię tu link do pewnej strony.Zajrzyj na nią.Może tak samo jak ja po przeczytaniu informacji z tej strony stwierdzisz,iż w pełni Cię ten tekst opisuje....
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorka
Eurowizja



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 15:09, 22 Cze 2007    Temat postu:

Jaaa, ja kocham facetów! Zakochuję się dosyć często, ale nie zawsze odnosi to jakiś skutek. Miałam nawet sporo facetów, ale nigdy nie mogę trafić na swój ideał. Albo trafia się jakiś niedoszły samobójca, albo laluś, zazdrośnik, totalna ciota, lub buntownik, grrr. Nie da się znieść. A czasem chciałabym zobaczyć jak to jest z 'koleżanką' Smile A ci z Was, którzy piszą, że są homo lub bi, to macie/mieliście już jakieś związki z osobami tej samej płci?? Bo żeby być pewnym orientacji trzeba też mieć okazję się przekonać Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wulgarna_dama
Eurowizja



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sprzed komputera

PostWysłany: Pią 15:10, 22 Cze 2007    Temat postu:

hetero.
a ja wam powiem, ze jestem sama jak paluch od dłuższego czasu i mi to odpowiada.
Przed nikim sie nie tłumacze, robie co chce, umawiam sypiam z kim chce - i nikomu nic do tego.
nigdy nikogo nie kochałam, i pecha ma ten który kiedyś pokochał mnie.
"zwiazki" kończę gdy mi sie podoba bez do widzenia czy pocałuj mnie w dupę.

Ok moze nie trafiłam na tego jednego jedynego, ale użalać się nie bede nad sobą, tylko dlatego że faceci boja sie niezależnych dziewczyn.
Bo taka jest prawda - pochwalić sie przed znajomymi jaka to ona super, a potem zostawić.
i nie, nie jestem zgorzkniała. Po prostu mam już do tego bardzo zdrowy stosunek.
Ktos kiedys spiewał: "it's the disease of the age..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> Wszystko i nic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin