Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

Volga

Siedzę od jakiejś 9.00 rano przy komputerze, chcociaz podeszłam tylko "na chwileczkę" aby sprawdzić ulubione fora. Mamy teraz -chwalić Pana - 13.46, a ja nadal przeskakuję między tym forum, forum DM, forami gazety, forami francuskimi Placebo i co jakiś czas sprawdzając pocztę. Nie powiem, ze czas wypełniem jakoś produktywnie.

A sprzatanmie czeka, powinnam uczyć się anglika do wrześniowego egzaminu, itp.

Poza tym, ze Internet daje dojscie do wielu waznych dla mnie informacji, czasem zastanwiam, się czy nie lepiej byłoby się go pozbyć. W pracy by wystarczył. Dla mnie to mega złodziej czasu (bo jestem leniwcem;).

psycho

moja matka ostatnio wjechala o 2 wnocy do mojego pokoju i krzyczala, ze "jestem chora na punkcie komputera i internetu"... nie musze chyba dodawac, ze kazda wolna chwile w domu spedzam wlasnie przy tej machinie :]

Picture of Mary

a co przyznam sie-jestem uzalezniona, nie pierwszy moj nalog i nie ostatni Smile

Karolka

Też siedzę przed komputerem prawie cały czas i mam straszne wyrzuty sumienia, ale jakoś nie potrafię z tym skończyć.
Tyle tylko, że za dwa tygodnie zacznę tego żałować, bo nie wykorzystałam wakacji tak, jak powinnam, a olimpiady same się nie napiszą Wink

Hearty

Wakacje lecą,a ja wgapiam się w monitor i klikam...Uzależnienie-przyjemne,ale jak każde wywołuje czasami wyrzuty sumienia Smile

tak czy owak neta bym się nie pozbyła-jest źródłem ważnych dla mnie informacji,które często mogę zdobyć tytlko tutaj.

Anul

Hmm dla mnie internet czym jest?
Uzależnienie to chyba bazapelacyjnie... okno na świat? no w sumie tez ale nie takie okno że tylko nim żyje znaczy w normalnym świecie też mam znajomych pisze to i zwracam szczególną uwagę na to bo raz klikalam obie z takim ludkiem który to powaznie nie miał innych znajomych tylko internt... Troche to chore było... ja nie wyobrażam sobie życia bez moich internetowych frien (Hearty :* sabachtani... i mogłabym tak pisac pi pisać Smile

) Ponadto jest dla mnie źródłem wielu interesujących rzeczy do szkoły i tak na przykład przeczytając wszytkie opracowanie Pana Tadeusza można ładnie swiecić na lekcjach Very Happy

AA jeszcze gdzieś słyszałam wypowiedź jakiegoś niby mądregho ważniaka że ludzie którzy mają baaaaaaaaaaaaardzo wielu znajomych w internecie przy tym są bardzo samotni nie ufają innym ludziom sądze że to jest jeden WIELKI stek bzdur bo o tym nie osądza ilość kontaktów na gg lecz ilośc przykrości jakie popełniaja naszym kosztem nasi niby realni i wspaniali żywi znajomi z drugiej strony taki przemądrzały Pan powiedziałby mi że oni robią nam przykrości dlatego że my naćpani wirtualną rzeczywistościa nie potrafimy sobie poradzić w życiu i koło sie zamyka...

Kinomaniaczka

Internet - oczywiście, pożeracz czasu, bo wydaje się, że siedzi się 15 minut, a tymczasem nie wiesz jak trzy godziny przeszły Ci koło nosa x)
Spędzam przed internetem mnóstwo czasu, być może to uzależnienie? Razz

Nie mam w każdym razie objawów typu : jeżeli nie włączę komputera w ciągu dnia chociażby na pół godziny, to jestem chora Razz

Komputerek może sobie stać tydzień nie używany, ale to chyba z konieczności, bo szkole poświęca się także mnóstwo czasu Wink

Hearty

Właśnie,poznaje tu też bardzo wartościowych ludzi,któych w inny sposób raczej nigdy bym nie poznała,a ta znajomość może się przenieść na grunt 'realny'. Wink

Jestem uzależniona,ale kusi mnie tylko jak mam go w pobliżu.Mogę np wyjechać na 2 msc i nie będę za nim tęsknic,najwyżej za rozmową na gg Smile

Anul

ale też smsy istnieją Laughing

Może na gg?

Kinomaniaczka

Ah, no właśnie te znajomości, u mnie już się to przeniosło na real, co prawda pierwszy raz, ale fajnie fajnie Very Happy

Anul

Czy u mnie sie w real przeniesie jedno to na pewno kiedyś nawet w sumie to kiedyś miało byc dziś ale trocjhe nie wypaliło Sad

ale jeszcze bedzie bedzie szansa no mam nadzieje..
Ale ja mam takiego niefarta że wszytkie osoby które takie sa dla mnie najważniejsze mieszkają taaaaaaaaak daloko ze szok Sad

Ale pozytywnie trzeba Very Happy

Karolka

Hehe, ja poznałam na żywo już 9 koleżanek internetowych (z czego 6 podczas samego Open'era Wink

), i jestem zachwycona - to na pewno jedna z lepszych stron internetu, bo świat staje się otwarty i ilość znajomych nie musi ograniczać się tylko do ludzi z osiedla, klasy czy miasta. Tak naprawdę najważniejsze koleżanki w moim życiu poznałam przez internet, w sieci na pewno łatwiej jest się otworzyć i dobrze poznać inne osoby Smile

Haze

Dla mnie internet do na pewno źródło informacji - gdyby nie internet to moja edukacja kulturalna wyglądałaby ubogo.
Z drugiej strony często mam wyrzuty sumienia, ile rzeczy mogłabym zrobić gdyby nie te godziny przed komputerem często do późna w nocy. Najbardziej mi to dokucza w roku szkolnym,kiedy jest mnóstwo nauki.
Czasem musze się zmuszać, żeby nie logować się na kolejnym forum, a fora to na prawdę coś wspaniałego. Jeśli chodzi o mnie to poznałam kilka naprawdę wspaniałych ludzi. Dzięki pewnej osobie poznałam Depeche Mode, mozemy godzinami rozmawiać o muzyce i nie tylko, chociaż przecież nic o sobie nie wiemy. Takch przykładów można wymienić jeszcze kilka, Internet nie ogranicza nas tylko do najblizszego środowiska - możemy poznwać ludziz całej Polski,świata i to jest
świetne Very Happy

Volga

Haze