Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)

grh.za późno żeby dzwonić do brata i błagać o nagranie.:(aaa ostatnio w trójce mówili,że Stelmach jest na wakacjach.i ktoś inny będzie prowadxił 3maj.

a w skerecie...użwyam ich keidy udaję na myspace chłopca:)

atrivie...jestem pod wrażeniem.serio...wygląda świetnie.
a ja już po raz któryś tam dodam swoje zdjęcia:) bo lubię i robić i potem foto szopem się bawić Smile

http://i175.photobucket.com/albums/w138/dr ...

mi też nie idzie gadanie...choć na hasło "placebo" podskakuję i od razu mogę gadać ...a brat ode mnie wyciągał na siłę jak wracaliśmy...a ja tylko "dobra siedź juz cicho"

wysłałam przed chwilka kasę.

no odbra....ja tylko ironizowałam....może uwierzyssz może nie ale to prawda:) no ale mogę przestać.

uuu
jak to odkryłaś??
Az tak to widać??
o boże...mam kolejny kompleks!

se cukruje póki jeszczem mogę uchodzić za infantylną Smile

no...nie każdy może strawić ten serial.ja go uwielbiam...ale wiem,ze nie wszyscy.

hehehe:)
dzisiaj sobota...tylko 3 tygodnie po koncercie....o jezusie personalny...

ja wam się zwierzę że mój jeden boot poleci jako prezent aż do Texasu:)
Jak najspejsa macie to znacie Lady of the flowers:) no,to dla niej:)

a ja jestem taka młodziutka! 15 latek! i jest mi w sam raz:) i mam w sobei tyyyle nastoletniego uwielbienia!(dotknęłam stefana!!!!) i mi to rośnie:)

lata 70! nieważne czy polska czy usa! kocham muzykę z tamtych lat i o jejekujejku jak by to super było...rewolucja rock and rolll jazz pacyfizm...żyć nie umierać!

aaaa to nie tobie radziłam żebyś cięła jak molek? i widzisz!

aaa mika fajnie piszczy.
ja skeeter davis "the end of the world",wilco "how to fight with loneliness" i tom waits.