Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)
Nowe forum dostępne pod adresem www.forum.placebo.prv.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Placebo kiedyś i dziś
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> O zespole
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hasta
Rozkręca się



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:51, 17 Cze 2007    Temat postu:

Mi to się wydaje, że Meds jest powrotem do pierwotnego stylu chociażby pod wzgledem muzycznym. Z tą jednak różnicą, że bez wątpienia nabrali doświadczenia i ogłady w tworzeniu muzyki. Powiem szczerze, że mimo krytyki, Meds bardzo mi się podoba. Jest to dojrzała, przemyślana płyta z ogromnym potencjałem emocjonalnym. Niektórzy narzekają, że nie ma kawałków w stylu "Bitter end" ale mi to wcale nie przeszkadza... Placebo nie jest do skakania tylko do słuchania...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna O.
Eurowizja



Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SOCHACZEW

PostWysłany: Pon 7:41, 18 Cze 2007    Temat postu:

nawiązując do wypowiedzi Grey'a, nasuwa siepytanie: Co to jest prawdziwe Placebo? To w stylu glam-rockowym(co przygotowując się do matury przerobiłam wzdłuż i wszerz) czy to rockowe, typowo rockowe. Jeśli przyjmiemy, że kiedyś, to oni byli ,,naprawdę szczerzy", to jak ich mozemy ocenić dzisiaj??? Ja wierzę w ich szczerość, w to, że oni ciągle są sobą, tylko po prostu się zmieniają. Po obejrzeniu wczoraj koncertu w Opolu i występie pana Krzysia Zalewskiego (niegdysiejszego ostrego rockmana, zwyciezcy Idola), który był wczoraj obcięty na krótko i prawie rapował...doszłam do wniosku, że nie ma co im nie wierzyć. Ludzie po prostu sięzmieniają, zmieniają się ich fascynacje...być może prawdziwym testem będzie jednak ich nowa płyta. ,,Sleeping...''było na wpół elektroniczne, ,,Meds'' to rockowy powrót do korzeni...teraz zobaczymy,co w końcu wybrali. Właśnie przypoomniała mi sięwypowiedź Kuby Wojewódzkiego na temat płyty ,,St. Anger" Mettalicy. Chyba właśnie wtedy powiedział, że kiedy artysta mówi, że ,,wraca do korzeni", to najgorsze, co może zrobić, bo wtedy oznacza to, że nie ewoluuje, nie rozwija się, tylko cofa. Ma dużo racji...jednak czy w ten sposób nie dyskredytujemy rasowych zespołów rockowych czy hip-hopowych, które są po prostu świetne mimo utrzymywania się przy jednym stylu?? Uff, sporo tu wątpliwości i dylematów....ja kocham każdą płytę Placebo, ,,Meds" też.Na każdą płytę patrzę indywidualnie, bo Placebo, to, jak rzadko który zespół, po prostu najczystsze lustro ich życia codziennego i przeżyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grey
Rozkręca się



Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 13:04, 18 Cze 2007    Temat postu:

hmm... o ile nie chcę czepiać się (niektórych) pojedynczych kawałków z Meds, o tyle mam wrażenie, że płyta jako całość jest trochę mniej spójna w porównaniu z poprzednimi, bardziej skalkulowana czy przepieszczona jak ktoś wcześniej napisał.
Justyna, sama pisałaś, że STSG to słaba kopia The Bitter End, a znalazłoby się jeszcze parę innych przykładów... ten 'powrót do korzeni' traktuję trochę z przymróżeniem oka. jeśli faktycznie taki był ich zamysł,
to mam nadzieję, że to jedynie chwilowy nawrót Wink
potencjału emocjonalnego Meds nie można odmówić, dla mnie Placebo to zawsze były przede wszystkim emocje i one też w dużym stopniu ten album ratują (świetne Broken Promise na przykład).
sam nie wiem... na pewno inna sprawa to to, że WYIM czy BMM słuchało się w innych czasach i inaczej też przeżywało. czułem, że mam z Molko coś wspólnego, a jakoś po SWG chyba zaczęliśmy dojrzewać w inne strony Wink
ja też staram się oceniać każdą płytę osobno - Meds już oceniłem i z chęcią wracam do ocenionych wcześniej. no i ściskam kciuki za kolejną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hasta
Rozkręca się



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:19, 18 Cze 2007    Temat postu:

Należy jeszcze zwrócić uwagę, że oprócz muzyków wpływ na płytę ma rówież producent, któremu zależy żeby jak najwięcej tych płyt sprzedać. Sleeping with ghosts było mocno elektroniczne i przyniosło zespołowi niemały sukces. Przeglądałam temat w którym wymienialiście pierwsze kawałki Placebo które mieliście okazję usłyszeć... Spora część wymieniła Bitter End. Uwielbiam ten kawałek, ale nie da się ukryć że jest mocno komercyjny. SWG mają już za sobą i mimo że płyta jest bardzo dobra, oni widać nie odnaleźli się w jej klimacie na tyle, żeby drążyć go dalej. Uważam, że ta płyta miała służyć jako przełom w ich karierze i myślę, że istotnie tak było. Przysporzyła im wielu nowych fanów.

Ja to jeszcze czekam może nie tyle na płytę co na kawałek z innymi, bardziej czystymi riffami gitarowymi Razz
Mogli by spróbować Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malinamoll
Eurowizja



Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:24, 18 Cze 2007    Temat postu:

Każda płyta Placebo jest inna. Nie ma co porównywać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna O.
Eurowizja



Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SOCHACZEW

PostWysłany: Pon 17:30, 18 Cze 2007    Temat postu:

Zgadzam sięz Tobą, Grey,że na każdą płytę to należałoby patrzeć indywidualnie, choć wiadomo-porównania się nasuwają. Ale analiza okoliczności powstawania płyt, nastroju i kondycji muzyków, osoby producenta-to wszystko wiele wyjaśnia. Ja myślę, że i tak nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać na nowy album i rozkoszować się tym, co mamy. A mamy i tak wiele:) Dużo więcej miłości i przeżyć, niż fani niejednej grupy. I z tego się należy cieszyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppaula_
Eurowizja



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:45, 29 Cze 2007    Temat postu:

ale co my poróqnujwmy w ogole~?! przecież jak spojrzycie na siebie za 10 lat na swoje zdjęcia i śwatopogląd to on się wjakimś stopniu radykalnym nie zmineni, ale zmieni sie postrzebanie śwata i tu jest właśnei punk zaczelpienia

bo jeśli dzisiaj uważam ze różowy jest fe to i za 10 lat bede myśleć ze różowy jest fe ale ktoś tam ładnie w nim wygląda...

nie wiem czy przekaz jest czytelny, chyba nie, ale dam sobie dzisiaj juz sina bo mój mózg został zredukowany do poziomu 2 latka dzisiaj


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia
Eurowizja



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woj, leszczyńskie

PostWysłany: Sob 19:57, 30 Cze 2007    Temat postu:

Ich wizerunek na początku był pod publikę, ale uważam że grali tak dobrą muzykę, że to co robili [sukienki itp. Razz ] nie było potrzebne Wink ale brakuje mi troche tego starego Briana Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppaula_
Eurowizja



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:44, 30 Cze 2007    Temat postu:

a mnie nie, bo przecież sie zmieniamy[ale sie uparłam] poza tym nie wyobrażam sobie briana sprzed lat 10 teraz, byłoby to zabawne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss_tokio
TOP trendy



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 9:08, 01 Lip 2007    Temat postu:

Teraz to, co te kilka lat temu było sensacją, byłoby po prostu kiczem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna O.
Eurowizja



Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SOCHACZEW

PostWysłany: Nie 10:22, 01 Lip 2007    Temat postu:

a ja troszkę tęsknię za starym, dobrym glamrockiem z brokatem i eyelinerem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voytaz
Eurowizja



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:55, 01 Lip 2007    Temat postu:

teraz są zdecydowanie za grzeczni, szczególnie Bri w tej swojej kamizelce:/ Oglądałem na YouTube Slackerbitch z jakiegoś koncertu, i Brian był bardzo zadziorny i spontaniczny, może do sukienek bym nie wracał, ale do tej młodzieńczej złości bardzo chętnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppaula_
Eurowizja



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:26, 01 Lip 2007    Temat postu:

młodzeńcza złośc u 35 letniego faceta? to pachnie trochę niedojrzałością, kiczem a moze nawet boys bendem!!!!


litości


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voytaz
Eurowizja



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:23, 01 Lip 2007    Temat postu:

no to niech bedzie dziadkowa złość nieważne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppaula_
Eurowizja



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:51, 01 Lip 2007    Temat postu:

włąśńie ważne! bo on już nie ma tyle lat, zeby się młodzeńczo buntować. ten młodzeńczy bunt zostawił i teraz jest bnunt owszem,a dlaczego nie(?), ale to już nie jest ten sam bunt.
bunt spokojniejszy, o wiele bardziej dojrzały, moim zdaniem ciekawszy i bardziej rozważny.

Sama sie kiedyś buntowałam, a co! Jak miałam 16 lat było to inne, teraz jest inne, bo mi trochę w metryce też przybyło, w głowie też ( chociaż niekoniecznie), przynajmniej wiem, co mnie drażni, kiedyś tego nie wiedziałam, to samo jest pewnie z nim....

a Stefan jaki był taki jest? też sie pewnie zmienił, chociaż na nim to nawet zmarszczki nie widać....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> O zespole Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin