Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)
Nowe forum dostępne pod adresem www.forum.placebo.prv.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Placebo kiedyś i dziś
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> O zespole
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Peeping Tom
Open'er



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 18:55, 02 Maj 2007    Temat postu:

Na tym właśnie polega image. Jest sztuczny bo przedstawia człowieka wykreowanego, a nie takiego jakim jest na co dzien

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria
Eurowizja



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 18:56, 02 Maj 2007    Temat postu:

no właśnie,a myślę,że szczególnie Brianowi nie mozna zarzucić pozerstwa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peeping Tom
Open'er



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 18:59, 02 Maj 2007    Temat postu:

Każdy może myślec jak chce. Ja nie twierdze ze mi sie to nie podoba i ze to potępiam, ale po prostu uważam że to nie jest naturalny Brian.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria
Eurowizja



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 19:05, 02 Maj 2007    Temat postu:

wiesz zależy co rozumiesz przez określenie naturalny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elle
Open'er



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrefolds

PostWysłany: Śro 20:20, 02 Maj 2007    Temat postu:

ostatnim *naturalnym* na scenie byl Kurt C., ktory wychodzil grac jak stal i literalnie wszystko mial w dupie.
a princessa od poczatku robi show, bo princessa tym stoi, ze szum robi wokol siebie sceniczny.
jak jest w zyciu *calkiem* codziennym nie mam pojecia z przyczyn oczywistych i o tym sie wypowiadac nie bede, ale podczas wystepow wdzieczy sie jak malpa w klatce i czy jest to imaż zagubionej dziewczynki w glanach i malej czarnej czy udzielnego ksiecia jest to kreacja od a do z. rodzaj zaslony i chyba tez instynktu samozachowawczego. inna sprawa, ze mimo wszystko wyplywa to z niego i jest autokreacja. nie stoi za nim sztab profesjonalistow i w tym sensie jest to naturalne.

co do pytania stare Placebo vs. nowe Placebo, wole jednak stare Placebo, mniej bylo na sile, bardziej zaczepnie, bardziej dwuznacznie, bardziej to byla zabawa niz rzemioslo.
Brajan zdziadzial i jego finezja polozyla sie do grobu razem z textami, ze przed sleepingiem to byl szit i w ogole zapomnijmy o tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
serigala
Vampire



Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta końca...

PostWysłany: Śro 21:51, 02 Maj 2007    Temat postu:

Cytat:
i literalnie wszystko mial w dupie.

Laughing Laughing Laughing
przepraszam, nie mogam się powstrzymać Laughing elle, sprawdź znaczenie słowa "literalnie" Mr. Green
<tarza się> Very Happy

peeping - to, że brian się kreował nie oznacza, ze tej kreacji nie lubił Wink aczkolwiek naturalne nie było to na pewno, ale mieszasz dwa pojecia.
a placebo zdecydowanie wolę stare. naprawdę nie robi mi rożnicy to, jak dużą szopkęzespół odstawia. muzycznie bezwarunkowo lata 90.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miko
Open'er



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 3:15, 03 Maj 2007    Temat postu:

Peeping Tom napisał:
Na tym właśnie polega image. Jest sztuczny bo przedstawia człowieka wykreowanego, a nie takiego jakim jest na co dzien


dokładnie. nie idziemy na koncert żeby oglądać szarego człowieka z ulicy. chcemy oglądać wyraziste osobowości, chcemy oglądać show. a sami artyści byliby gówno warci gdyby nie potrafili siebie kreować, tak muzycznie jak i wizualnie. w tym cały sens.

the alternative to real world
is just time for me and a fantasy
be blind to myself
to idolise


Odnośnie tematu co lepsze czy szczeniackie Placebo czy dojrzałe. Ja trzymam sie tego że jeżeli muzyka do ciebie trafia, upływ czasu nie ma znaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
serigala
Vampire



Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta końca...

PostWysłany: Czw 10:02, 03 Maj 2007    Temat postu:

Cytat:
chcemy oglądać wyraziste osobowości, chcemy oglądać show. a sami artyści byliby gówno warci gdyby nie potrafili siebie kreować, tak muzycznie jak i wizualnie.

współczuję podejscia Wink wiele wartościowej muzyki ominie cię tylko dlatego, że muzycy nie przykładają większej wagi do swojego wyglądu, nie kreują się. po prostu tworzą. i na ich koncertach nigdy nie doczekasz sie efektownego show.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nancy Boy
Eurowizja



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo (koło Gdańska)

PostWysłany: Czw 10:13, 03 Maj 2007    Temat postu:

Ten temat nie jest dokładnie stare kontra nowa . Tylko wymieniamy się opiniami co do tych okresów ich wady i zalety . Mi się podoba stare i nowe , ale najbardziej okres BMM i SWG . Ich wizerunek moze sie zmieniac ale muzyka powinna byc podobna chodzby do tej z prze 5 lat

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
linda
Eurowizja



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wlkp.

PostWysłany: Czw 10:48, 03 Maj 2007    Temat postu:

co do 'sztuczności' i 'niesztucztości' wizerunków nie tylko placebo ale ogólnie wszystkich artystów, wydaje mi się, że już w samym słowie "artysta" kryje się odmienność tej jednostki od ludu szarego. pojęcie "artysta" [zarówno muzyk, malarz czy poeta] rozumiem jako postać niezwykle ekscentryczną, indywidualistę, dla którego nie istnieją żadne trendy mody. to osoba tworząca swój własny wizerunek wedle swojego tylko uznania i to nie dlatego, że bez dziwactw nikt nie jest w stanie się wybić i zrobić kariery, ale robi to ponieważ buntuje się przeciwko powszechnie panującym stereotypom, a także dzięki temu wyraża swoją osobowość tak przecież odmienną od zwykłej jednostki. i dlatego też nie każdą postać ze świata showbiznesu nazwałabym artystą...

a wracając do placebo i molkowego wizerunku, myślę że jego parady w kiecuszkach nie były wymuszone i na pokaz. dla mnie było w tym dużo przekory i buntu. coś jak "mam kobiece rysy twarzy to kieckę moge założyć! a jednak nadal śpiewam jako facet. kto zgadnie kim naprawdę jestem?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crescendo
TOP trendy



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wro

PostWysłany: Czw 10:54, 03 Maj 2007    Temat postu:

A tam takie pitolenie Wink mi sie wydaje ze tylko pseudoahhhrtysci myslą o sobie jako o jednostce wybitnej oryginalnej i w ogole szał-łał. Ja osobiscie wole jak artysta traktuje siebie sam jako rzemieślnika,który ma za narzędzie swój głos itp. Tak naprawde większosc piosenkarzy którzy nic z artystami nie mają wspólnego próbuje wlasnie nadrabiac ekscentrycznym wizerunkiem.No bo jesliby sie odniesc do twojej teorii to najwiekszymi artystami w polsce sa doda i ich troje,a z tym bym polemizowała.jezeli ktos jest PRAWDZIWYM artystą to jego muzyka broni sie sama (np. portishead, nigdy nie widzialam pani gibbons latającej w seksy lateks ciuszkach Wink ). a artysci na sile ekscentryczni po prostu mnie drażnią.

Moim zdaniem brajan i chłopaki nadrabiają własnie wizerunkiem, to że on chociazby za bardzo nadal spiewac nie umie Very Happy (moim zdaniem przynajmniej,mam nadzieje ze nie obrazam czyichs uczuc religijnych:P) i dlatego sie ciesze ze powoli odchodzą od tego w100%sztucznego i wiejskiego imidżu.

(mam nadzieje ze nie spotka mnie zaraz publiczny lincz Very Happy )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elle
Open'er



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrefolds

PostWysłany: Czw 12:07, 03 Maj 2007    Temat postu:

serigala napisał:
Cytat:
i literalnie wszystko mial w dupie.

Laughing Laughing Laughing
przepraszam, nie mogam się powstrzymać Laughing elle, sprawdź znaczenie słowa "literalnie" Mr. Green
<tarza się> Very Happy


Question



znam znaczenie slowa 'literalnie'.


crescendo napisał:
Moim zdaniem brajan i chłopaki nadrabiają własnie wizerunkiem, to że on chociazby za bardzo nadal spiewac nie umie

trafna bardzo uwaga.
spojrzmy prawdzie w oczy. molko kariere zrobil nie dzieki warsztatowi i wspanialemu [technicznie] glosowi [bo go nie ma..........], a dzieki imażowi i swojej bigmouth.
nie byloby go tu, gdzie jest teraz gdyby nie sukieneczki i makijaze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elle dnia Czw 12:16, 03 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peeping Tom
Open'er



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:13, 03 Maj 2007    Temat postu:

Jeżeli dobrze pamietam to literalny znaczy dosłowny .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
linda
Eurowizja



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wlkp.

PostWysłany: Czw 14:43, 03 Maj 2007    Temat postu:

dla mnie molko to charyzmatyczny dziwak, który umie wyszczekać się o swoje [czego mu osobiście zazdroszczę]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
serigala
Vampire



Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta końca...

PostWysłany: Czw 16:27, 03 Maj 2007    Temat postu:

dokładnie peeping. tylko dosłowny w sensie dosłownym, że się tak wyrażę Razz
już kończę spam i przepraszam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> O zespole Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 3 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin