Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)
Nowe forum dostępne pod adresem www.forum.placebo.prv.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

01.06.2007 Warszawa, Torwar - relacje.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 63, 64, 65  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> TORWAR - 1 CZERWCA 2007r. !
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
req
Eurowizja



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sob 14:35, 02 Cze 2007    Temat postu:

William Lloyd, wspomagajaca gitara/keyboard, czy jak to sie nazywa po polsku Wink Gra jeszcze z nimi Alex Lee. Chyba wlasnie William Lloyd na koncertach gra tą bardzo szybką gitarę w "One of a Kind".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luke.s
Gość






PostWysłany: Sob 14:38, 02 Cze 2007    Temat postu:

Garść uwag.
Support: lubię zespół Hariasen, i to nie od wczoraj. Nie kumam ludzi krzyczących 'Placebo', 'Placebo' już od drugiego czy trzeciego kawałka Hariasena; po pierwsze wiadomo było, że nie zagrają więcej jak pół godziny (chyba można było wytrzymać, nawet jeśli komuś się strasznie nie podobało), a po drugie ktoś wspomniał gdzieś na tym forum o open'erowym występie Placebo i znudzonych uczestnikach chcących jedynie przeczekać ich koncert i zobaczyć następny. Gwiżdżący, krzyczący, śmiejący się - w czym byliście wczoraj od nich lepsi? Charakterystyczna maniera wokalna - czemu wam przeszkadza? Artur Rojek też czasem 'pieje' na scenie, i wszystko jest ok. Pomijam fakt, że gdyby to Brian zaśpiewał coś w ten sposób, wszyscy byliby zachwyceni. Śmialiście się też z ekspresji frontmana, który kilkakrotnie grał na klęczkach. Raz jeszcze - gdy członkowie Placebo robią takie rzeczy, sikacie ze szczęścia, przepraszam za wyrażenie. Ktoś kilka postów wcześniej napisał o Hariasenie 'nie przekonali mnie do siebie'. I w porządku, nikt nikogo do niczego nie zmusza, a zwłaszcza do zmiany muzycznych upodobań. Może tylko nie trzeba od razu używać określenia 'gamoń z Hariasen'.
Placebo: Zastanawiają mnie wypowiedzi typu 'nie miałem pojęcia, że zagrają to i to' albo 'a tak chciałam, żeby wykonali tamto'. Ludzie, koncertowa setlista na tej trasie jest ustalona praktycznie sztywno, pojawiła się szmat czasu temu na tym forum, i naprawdę można było uniknąć zaskoczenia. Pewne było, że na bis pojawią się 3 utwory, Running Up That Hill, Taste In Men i Twenty Years, jak również że zagrają I Know. Pewne wątpliwości można było mieć co do Space Monkey, i rzeczywiście nie pojawiło się.
Nie chciałbym, żeby ktoś odniósł wrażenie że wyrażam się krytycznie o koncercie Placebo. Był to po open'erowym mój drugi ich koncert i wypadł genialnie. Tak samo jak dużo ludzi bezpośrednio po koncercie chwilowo straciłem słuch i głos, czucie w nogach i hektolitry płynu z organizmu. Było bosko i czekam z niecierpliwością na następny występ w naszym kraju, w którym powoli pod względem muzycznym dzieje się coraz lepiej.
Przepraszam jeśli kogoś tym postem uraziłem, polecam tylko chwilę się zastanowić.
Pozdrawiam,
Łukasz.
Powrót do góry
Pierre Anightin
Rozkręca się



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 14:45, 02 Cze 2007    Temat postu:

To ja i napisze...

Nie mam slow by opisac co przezylem.. to byl moj pierwszy ich koncert... najcudowniejszy dzien dziecka w zyciu...

Bylem o 12 pod i w kolejce do bramek 4... nie sadzilem ze bedzie tak dobrze... a potem.. oczekiwanie, ludzie swietni pod torwarem, z kazdym mozna bylo porozmawiac, ale potem juz tylko odliczanie i jedziemy...

bieg pod scene i mam barierke... na samym srodku... i nie puscilem do konca... wiele rzeczy mozna by napisac... dla mnie niewazny byl scisk i wszystko wokol... liczyla sie tylko ta chwila...

Na without you myslalem ze zemdleje z placzu...

A running... brak mi slow... az mi teraz lzy plyna jak o tym pomysle...

Na koniec pamietacie moze jak ktos rzucil paczka fajek na scene i Brian je wzial?
Usmiechnal sie bo to byly wiadomo marlboro light setki, swoje odrzucil do tlumu, a tamte wzial...

To ja je rzucilem... eh.. Brian przez Ciebie nie mialem co palic po! Wink

Dziekuje wszystkim ktorzy tam byli... za flagi... i wszystko... no i zespolowi... sprawili ze az chce sie usmiechnac myslac o smierci.... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demonic_harmonic
Rozkręca się



Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Sob 14:46, 02 Cze 2007    Temat postu: wielkie usciski

spicka napisala:
Cytat:

nie mogłam wymarzyć sobie lepszego koncertu w wykonaniu Placków Wink
Brian,Stefan,Steven,grupo bydgoska,dziewczyny z Koszalina,placebofani,koszulkowcy(było ich mnóstwo!!!),forumowicze - jestem przeszczęśliwa,że mogłam byc tam z Wami


wspaniale sie przezywalo z Toba i cala ekipa Bydgoska, szkoda, ze tak szybko musialysmy zmykac...wciaz mam wszystko pod powiekami, wciaz czuje pod moskiem rytm perkusji Steve'a, widze radosne ruchy Stefana i slysze naprawde niesamowite aranzacje i piekny czuly wrecz wokal Bri.

To moj pierwszy koncert.... naprawde, jak sie pokazali poczulam, jakby odwiedzili mnie bliskie mi osoby. Reakcja po Soulmates wpros genialna , swiaczaca tylko o tym jakimi sa wspanialymi wrazliwymi i madrymi ludzmi. A Wy FANI , ktrorzy potrafiliscie tego dokonac, sprawic , ze na chwile Bri, Stef i Steve poczuli cieplo wokol serc, macie u mnie wielkie uznanie. To byla akcja naprawde na miare czasow!!!!

Pozdrawiam Was wszystkich, czujac troche niedosyt zawiazywanych znajomosci, mam nadzieje, ze jak ja nie bedziecie juz nigdy tacy sami. Ja od 1.06.07 jestem bardziej szlachetna tym koncertem Wink

p.s aaa.. i wizualizacje!! oniemialam.. ten koncert uwazam za perfekcyjne wydarzenie od strony muzycznej jak i od strony oprawy.. aranzacje piekne, soczyste, miesiste, mocne i porywajace..przez cztery pierwsze utwory wzruszenie wyciskalo ze mnie lzy.. genialnie! ( tylko jeden pan w sektorze T stwierdzil, ze mu zaslaniam i jak chce poskakac to mam isc na plyte. warknelam ze jest palantem, ale pewnie nie uslyszal Wink) jednak nawet ow pan nie zepsul mi zabawy...skakalam do konca!

Mentalna defloracja sie dokonala!!!! Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez demonic_harmonic dnia Sob 14:50, 02 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melomanka
Gość






PostWysłany: Sob 14:47, 02 Cze 2007    Temat postu:

No to się chwilę nad tym zastanowiłam i odpowiadam:

Hariasen - Nie podobało mi się wycie wokalisty i przeżywanie, jak to on się boi swoich rąk, po kawałkach puszczanych w Trójkowym Ekspresie trochę inne miałam wyobrażenie o ich stylistyce i zaskoczyli mnie na minus. Ale nie krzyczałam "Do domu, do domu", bo przecież i tak Placebo miało wyjść dopiero za godzinę, to i co by mi taka szybka ewakuacja dała Smile

Setlista: No i całe szczęście, że nie sprawdzałam wcześniej, straciłabym taką fantastyczną niespodziankę Smile Ale co kto lubi :]

A jeszcze a propos tego supportu i czekania na zespół - bardzo miło było usłyszeć głosik Heleny z Ladytron, w remiksie wprawdzie, ale jednak (-:
Powrót do góry
Thorolf
Rozkręca się



Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wro-slau

PostWysłany: Sob 14:49, 02 Cze 2007    Temat postu:

Jeśli chodzi o Hariasen, to dźwięki maja nienaganne, ale za wokal i ryutalny taniec wokalisty dostaliby u mnie maksymalnie 1/10
wył, buczał, niemal płakał. szkoda, ze emo nie jestem - moze bym go zrozumial.

podczas występu supportu cytaty z publiki (po przywitaniu się wokalisty harnasiów 'trzecim koncercie placebo w Polsce'):
"naucz się do czterech liczyć, ty ciulu", "skończ", "koniec!", "weźcie tego pedała ze sceny".
wymieniam, bo tu było wielu autorów - nie jeden i nikt nie protestował jakoś specjalnie, chociaż pan odprawiający rytualne tańce się zmieszał chyba jak to usłyszał, bo było dość głośno Smile



Koncert wybitnie udany, brakowało mi tylko depozytu na plecak, który miałem cały czas na sobie. Dodatkowo nie wypaliła akcja z numerkami 280 czy 300 pierwszych osób oraz mogę narzekać na brak podstawowych źródeł do wody, większość była rozlewana na 2 pierwsze rzędy publiki, ja będąc przerzucanym między 3 a 5 musiałem w pewnym momencie wyjść z sali i uzupełnić poważny deficyt, cud że tak mało osób zemdlało.

do następnego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moi
Gość






PostWysłany: Sob 14:51, 02 Cze 2007    Temat postu:

ej ty drag princess a nie przsnilo ci sie to wszytsko czasem? wiesz te oczka od stefana i ze go dotknelas...? nie chce nikogo obrazac ale w tym kapeluszu wygladalas idiotycznie i zrobilas z siebie poprostu wariatke i tak pewnie sobie pomysleli placki no ale coz to jest tylko moje skromne zdanie i absolutnie nie mam Ci czego zazdroscic
Powrót do góry
Monika
Gość






PostWysłany: Sob 14:54, 02 Cze 2007    Temat postu:

Uważam, że Brian bardzo przeżywał ten koncert. To co na zawsze zostanie w mojej pamięci oprócz samego występu to niesamowita atmosfera, którą stworzyli ludzie wiedzący po co i dla kogo tam przyszli. Wiele razy całą zabawę potrafiła zepsuć publika, która nie wiem po co przychodzi, bo po prostu ma kasę na koncert czy dlatego, że gra ktoś 'modny, a nikt nawet tyłkiem nie ruszy czy nie zaśpiewa, wśród takich ludzi człowiek czuję się jak kretyn. A tutaj czuć było miłość do zespołu w powietrzu i wydaje mi się, że oni to zauważyli. Dzięki dla wszystkich raz jeszcze Smile.
Oby do następnego!
Powrót do góry
voytaz
Eurowizja



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:54, 02 Cze 2007    Temat postu:

a ja sie musze jeszcze raz pochwalićVery Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
my precious;)

było cudownie, genialnie. itp. itd.
widziałem kilka koncertów Placebo (niestety nie na żywo;() ale żaden nie był tak cudowny jak ten, dali z siebie wszystko, było cudownie:D

Obok mnie przez większość koncertu stał taki ziomek co sie w ogóle nie ruszał, miał skrzyżowane ręce na piersiach i tak stał, dopiero na końcu troche ruszał głową;] ciekawe zjawisko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demonic_harmonic
Rozkręca się



Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Sob 15:01, 02 Cze 2007    Temat postu: paleczka

Voytaz napisal :
Cytat:
a ja sie musze jeszcze raz pochwalićVery Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
my precious;)


a wiec to Ty jestes tym szczesliwcem. a Spicka sie zastanawiala dlaczego trzyma marker w dloni a nie ta paleczke Very Happy
z
nie martw sie Spic jeszcze zlapiesz jakas hehe Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez demonic_harmonic dnia Sob 15:01, 02 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thorolf
Rozkręca się



Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wro-slau

PostWysłany: Sob 15:01, 02 Cze 2007    Temat postu:

ejj, voytaz Sad(
tez chciałem jedną, ale, eh, tłum.... Razz
ręcznik tez pojmali
kostki tez Sad
buuu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hokus
Eurowizja



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:03, 02 Cze 2007    Temat postu:

Ja tam bym paczke malborców łapała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 15:05, 02 Cze 2007    Temat postu:

dzieki req.
Smile
Powrót do góry
melomanka
Gość






PostWysłany: Sob 15:08, 02 Cze 2007    Temat postu:

"Nie chcę cię obrażać - ale wyglądałaś idiotycznie" - dobre Razz

Na tym koncercie było wielu indywidualistów, jedni mieli buty na 20-centymetrowych koturnach, drudzy specyficzne spóniczki, jedni bylo obkolczykowani, inni wytytuowani, jeszcze inni mieli makijaż a'la królowa Elżbieta Wink Ja osobiście nie potrafię zgadywać, co się chłopakom z zespołu akurat podobało, a co było dla nich żałosne. Ale inni widocznie potrafią...
Powrót do góry
Brianna
Eurowizja



Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:09, 02 Cze 2007    Temat postu:

to był mój pierwszy koncert Placebo i jestem pod wielkim wrażeniem, chcę jeszcze raz!!! Mimo że był tłok, ciasno, duszno i grubszy pan przede mną kładł się na mnie warto było! Niesamowite Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> TORWAR - 1 CZERWCA 2007r. ! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 63, 64, 65  Następny
Strona 6 z 65

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin