Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)
Nowe forum dostępne pod adresem www.forum.placebo.prv.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

01.06.2007 Warszawa, Torwar - relacje.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 63, 64, 65  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> TORWAR - 1 CZERWCA 2007r. !
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kacperro
Hurricane



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 15:12, 02 Cze 2007    Temat postu:

ja tam i tak cały czas sie leje z jak to go nazwałem "pseudo molko" - rozwalił mnie chłopczyna swoim wyglądem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
QOORA
Gość






PostWysłany: Sob 15:14, 02 Cze 2007    Temat postu:

Witam.
Przyszedl na czas na moje kilka slow.
Otoz nie jestem forumowiczem, a wczesniej wpadlem tu tylko 2 lub 3 razy aby z dezaprobata wypowiedziec sie na temat tej zenujacej akcji flagowej.
To tyle tytulem wstepu, a teraz do rzeczy.

Na Torwar przybylem sobie kolo godziny 16:20 - 30 (gdyby nie korki, bylbym pewnie wczesniej), co nie przeszkodzilo mi jednak bez wiekszych problemow wepchac sie prawie do samej barierki przed wejsciem. Po wpuszczeniu na plyte bylem w 3 rzedzie, ale po 2 - 3 falach tlumu za mna oraz odpowiedniej koordynacji ruchowej:P znalazlem sie praktycznie na samej barierce prawie na wprost wokalisty (moze jakis metr lub pol metra w prawo od mikrofonu). Ogolnie na poczatku stalem przy jakiejs ekipie z Poznania - calkiem sympatyczne dziewczyny i jakis niedorobiony koles, ktory wlazl tam z ogromnym plecakiem - szkoda, ze jeszcze stelaza nie wzial!!!). Pozniej ze dwie osoby w okolicy zemdlaly, wiec znowu doszlo do poruszenia tlumu, kiedy usuwano slabe jednostki i dzieki tym nieprzyjemnym incydentom mialem troche przestrzeni zyciowej w tym praktycznie pierwszym rzedzie. Ogolnie to dziekuje wszystkim, na ktorych moglem sie oprzec:P i pozdrawiam tych, ktorzy opierali sie na mnie:) Moj kregoslup bardzo to odczul, no ale co tam - zycie:P

Reszta uwag w podpunktach:)

1. Jak czytam te Wasze komentarze, to naprawde widze, ze wiekszosc osob na tym forum to jakies 15 - 16 letnie dzieci podniecajace sie tym, ze kogos dotknal jakis Stefan, czy ze ktos tam robil na scenie glupie miny. Ja rozumiem, ze to moze sie podobac pewnym jednostkom ze wzgledow emocjonalnych, ale zeby nazywac to geniuszem?? Bez zartow prosze.

2. Ludzie, ktorzy narzekali na to, ze sa scisnieci i ze ktos im wlasnie wjechal lokciem w brzuch, powinni sie leczyc psychicznie!!! A czego sie spodziewaliscie na koncercie w pierwszych rzedach?? Rozkladanych sof i podnozkow dla wygody??

3. Ech, tak narzekalem na te akcje z flagami, a musze przyznac, ze kiedy ktos tam mnie poprosil o potrzymanie tej flagi ze wzgledu na moj wzrost, to... no coz.... pomoglem:P I w sumie nie zaluje, bo faktycznie wyszedl z tego sympatyczny gest, co widac bylo po Brianie, ktory najpierw staral sie doczytac, co tam na tych flagach jest napisane, a pozniej sie usmiechnal. Komentarz w sumie nie pokrywal sie z tym, co zrobil pozniej, bo olal sprawe i nie wyszedl na bisa. No ale ok, w tym wypadku zwracam Wam honor:P

4. Sam koncert byl w miare ok. Na pewno lepszy niz pierwsza wizyta w Torwarze i nieporownywalnie lepszy niz na Openerze. Z drugiej strony jednak szalu nie bylo. Swoja droga wlasnie na koncertach wychodzi na jaw prawdziwa prostota utworow Placebo, ktora opiera sie na 2 - 3 chwytach gitarowych i jednym schemacie perkusji:) Na szczescie dodatkowe efekty jakos pozwalaja przemilczec te niedoskonalosc. Zreszta ja tam nic nie mam do prostoty tych utworow, bo przeciez inaczej w ogole nie sluchalbym ich muzyki i nie jezdzil na wszystkie koncerty. Ogolnie rzecz biorac bylo bardzo ok, chociaz pod koniec juz sie nudzilem, a te elektroniczne dluzyzny nie byly najlepszym pomyslem.

5. Aha, no i sprawa supportu. Nie znalem tego zespolu Hariasen i w sumie nie obchodzi mnie on zbytnio, ale musze przyznac, ze niektorzy "fani" Placebo zachowywali sie jak chamy. Chlopaki mieli zakontraktowane kilka kawalkow i starali sie je szybko i - musze przyznac - calkiem sprawnie odegrac, wiec niektore chamskie txty lecace z widowni nie byly konieczne. No ale widac, ze niektorych w domu nie wychowali. Troche to zenujace z Waszej strony.

6. Darujcie sobie te zenujace komentarze zwiazane z wymowa nazwy zespolu. Osobiscie rowniez dokonuje spolszczenia i mowie "Placebo" i wrecz uwielbiam, kiedy jakies dzieciaki z podnieceniem w oczach probuja mnie poprawiac: "przeciez to sie wymawia "plasibo"!!!!!" Jestescie tacy sami. Tylko dla Waszej wiadomosci, tego wcale nie wymawia sie "plasibo", lecz "pla'sibeł" ( gdzie ' oznacza akcent, ale dokladnie i tak nie moge tego napisac, bo nie mam na kompie znakow transkrypcji fonetycznej). To tak na przyszlosc - skoro chcecie byc tak baaaardzo dokladni. Mialbym tutaj do Was jeszcze kilka zarzutow, ale nie chce mi sie juz produkowac:)

Dobra, finito:) Raz jeszcze powtorze, ze ogolnie bylo calkiem fajnie:) Pozdro dla osob, ktore sie ze mna przepychaly, gadaly, braly wode i w ogole dla wszystkich, ktorzy byli na koncercie:) Mam nadzieje, ze nikogo z tego forum mocno nie poobijalem i nie odepchnalem za daleko od sceney, hehehehehe:P
Pozdro:)
Powrót do góry
tabakaaa
Gość






PostWysłany: Sob 15:18, 02 Cze 2007    Temat postu:

Wciąż nie ochłonełam... Na lewe ucho nie słysze, prawy obojczyk nastawić się coś nie chce, ale warto było Smile

TO BYłO NAJCUDOWNIEJSZE CO MNIE MOGłO SPOTKAć

Cholera aż nie wiem co tu pisać... musiałabym powtórzyć wszystkie te superlatywy, o których pisaliście...

Flagi wyszły super !!!!! Mnie też się wydawało, że od soulmates chłopaki jakoś tak dostali kopa... Smile I wychodzili z siebie byleby było dobrze. I było rewelacyjnie..Nowe aranżacje, których wczesniej nie słyszałam, ekrany i projekcje wyświetlane... Cudo Smile

Ja stałam w pierwszym rzędzie, chyba koło Volgi... Tak, tak, to małe w irytujących dredach to ja Razz Jeśli kogoś smyrałam, lub zasłaniałam, lub jedno i drugie to serdecznie przepraszam... Z koncertu na koncert próbuję je jakoś unieszkodliwiać ale nie bardzo mam pomysł jak Smile



A w ogóle w lewym górnym rogu zmnieniają się tak ładnie te obrazki i ręce mi się trzęsą jak na nie patrzę... Razz


elle napisał:
jak Stef zszedl do kanalu to w pewnym momencie obrocil sie do Brajana i wystawil jezor a Brajan mu na to 'i love you, so much...... always'. z Fix dostawalysmy padaki.


mnie się wydawało, że mówił "I love you, fuck me" no ale mniejsza o to Wink

A gay-dance taki malutki był z naszej, lewej, strony, z gitarą, nie wiem przy którym numerze dokłądnie ! Smile

voytaz, szczęściarzu, mam taki sam dywan Razz

A nie sądzicie, ze tym Czeszkom się za dużo dostalo? Razz Nie żebym była zazdrosna czy coś, ale setlista, pety i dwa piórka bodajże... No proooszę... Wink

A kim był ten, wyżej nazwany chyba jako Dejw, koleś, który filmował cały koncert????

Ehh... jakkolwiek pompatycznie to nie zabrzmi, na takich koncertach odnajduję całą radość życia Smile
Powrót do góry
QOORA
Gość






PostWysłany: Sob 15:19, 02 Cze 2007    Temat postu:

Aha, jeszcze jedno - nie czepiac sie tego "pseudo - molka"!!!! Na poczatku myslalem, ze to moze jakis "giej", ale jak sie okazalo byl z dziewczyna i na dodatek byl bardzo spokojny i nie wadzil nikomu. Co wiecej, sluzyl jako dobra podporka na samym przodzie, wiec dzieki niemu:P i jakiejs korpulentnej pani na lewej flance moglem sie czasami wygodnie oprzec i dac odpoczac rekom oraz nogom, hehehe:P
Powrót do góry
kacperro
Hurricane



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 15:19, 02 Cze 2007    Temat postu:

QOORA napisał:
Witam.


Na Torwar przybylem sobie kolo godziny 16:20 - 30 (gdyby nie korki, bylbym pewnie wczesniej), co nie przeszkodzilo mi jednak bez wiekszych problemow wepchac sie prawie do samej barierki przed wejsciem. Po wpuszczeniu na plyte bylem w 3 rzedzie, ale po 2 - 3 falach tlumu za mna oraz odpowiedniej koordynacji ruchowej:P znalazlem sie praktycznie na samej barierce prawie na wprost wokalisty (moze jakis metr lub pol metra w prawo od mikrofonu). Ogolnie na poczatku stalem przy jakiejs ekipie z Poznania - calkiem sympatyczne dziewczyny i jakis niedorobiony koles, ktory wlazl tam z ogromnym plecakiem - szkoda, ze jeszcze stelaza nie wzial!!!). Pozniej ze dwie osoby w okolicy zemdlaly, wiec znowu doszlo do poruszenia tlumu, kiedy usuwano slabe jednostki i dzieki tym nieprzyjemnym incydentom mialem troche przestrzeni zyciowej w tym praktycznie pierwszym rzedzie. Ogolnie to dziekuje wszystkim, na ktorych moglem sie oprzec:P i pozdrawiam tych, ktorzy opierali sie na mnie:) Moj kregoslup bardzo to odczul, no ale co tam - zycie:P


ten niedorobiony koleś to ja Smile i jak podejrzewam to Ty jesteś tym małym kolesiem w niebieskiej koszulce co się rzucał wszędzie Smile
jakoś chyba tylko Twobie tak mocno przeszkadzał plecak Wink i wiesz, jakoś mało mnie to obchodzi Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
QOORA
Gość






PostWysłany: Sob 15:21, 02 Cze 2007    Temat postu:

Aha, dodam jeszcze, ze Czeszki byly bardzo wkurzajace. Kto je tam w ogole wpuscil!!?? Te dredy jednej osoby rowniez wkurzaly, bo pod koniec wycofalem sie na tyly i dostalem tymi kudlami pare razy po oczach:P No ale dobra, wybaczam:P
Powrót do góry
elle
Open'er



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrefolds

PostWysłany: Sob 15:21, 02 Cze 2007    Temat postu:

BISY BYLY....


eee fix z kompa elle


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elle dnia Sob 15:22, 02 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 15:22, 02 Cze 2007    Temat postu:

Ej, to ja jestem kolesiem w niebieskiej koszulce....pchalem sie, przeprosiłem za łokcie....a niczyj plecak mi nie przeszkadzał...
Powrót do góry
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 15:23, 02 Cze 2007    Temat postu:

W fosie to nie był Dejw. Ktoś kręcił,ale nie Dejw.

QOOORA, czy byłbyś uprzejmy zminić nieco ton swoich wypowiedzi?


Cytat:
Na poczatku myslalem, ze to moze jakis "giej", ale jak sie okazalo byl z dziewczyna i na dodatek byl bardzo spokojny i nie wadzil nikomu


Czy ja aby ni pomyliłam adresów, na pewno jestem na forum Placebo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
QOORA
Gość






PostWysłany: Sob 15:23, 02 Cze 2007    Temat postu:

Kacperoo, nie, ja bylem wyzszym kolesiem w rozowej koszulce:P Twoj plecak to byl debilny pomysl, ale mnie to w sumie nie przeszkadzalo, bo i tak oddzielal nas "pseudo - molko"Smile Po prostu sam pomysl nie byl najlepszy:P
Powrót do góry
vlvt
Eurowizja



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vopnafjördur

PostWysłany: Sob 15:23, 02 Cze 2007    Temat postu:

kacperro napisał:
(...)jakoś chyba tylko Twobie tak mocno przeszkadzał plecak Wink i wiesz, jakoś mało mnie to obchodzi Wink

Grunt to widzieć li tylko czubek własnego nosa, ale przecież teraz to takie pr0, bo megalomania rlz. Czmu nie ustosunkowałes się do innych stwierdzeń QOORA? Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_boom_boom
Open'er



Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gostynin

PostWysłany: Sob 15:24, 02 Cze 2007    Temat postu:

QOORA napisał:
Aha, dodam jeszcze, ze Czeszki byly bardzo wkurzajace. Kto je tam w ogole wpuscil!!?? Te dredy jednej osoby rowniez wkurzaly, bo pod koniec wycofalem sie na tyly i dostalem tymi kudlami pare razy po oczach:P No ale dobra, wybaczam:P


A nie zastanawiałeś się czasem, ilu osobom się w sumie przypadkiem oberwało przez Ciebie? Twisted Evil TO jest koncert, każdy musi trochę przymknąć oko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kacperro
Hurricane



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 15:24, 02 Cze 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Ej, to ja jestem kolesiem w niebieskiej koszulce....pchalem sie, przeprosiłem za łokcie....a niczyj plecak mi nie przeszkadzał...

rozwaliło mnie jak brałeś sok Very Happy przynajmniej śmiesznie było Smile co do ewenementów na koncercie w mojej okolicy to jeszcez oczywiscie trzeba zaliczyć tą dziewczyne w zielonych włosach, wyrwanych doszczęstnie brwiach i zamiast tego narysowane jakies szlaczki i to jej wielkie podniecenie Razz zabawnie było Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 15:25, 02 Cze 2007    Temat postu:

QOORA maly w niebieskiej koszulce? Maly ale jary:PPP
Powrót do góry
QOORA
Gość






PostWysłany: Sob 15:25, 02 Cze 2007    Temat postu:

Volga, wez cos na uspokojenie.

Moj ton nikogo w sumie nie obraza - po prostu trzezwo relacjonuje fakty.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> TORWAR - 1 CZERWCA 2007r. ! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 63, 64, 65  Następny
Strona 7 z 65

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin