Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.)
Nowe forum dostępne pod adresem www.forum.placebo.prv.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Meds
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> Teksty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 22:26, 11 Lis 2006    Temat postu:

Jezusie personalny... myslałam, zeby się za to zabrać. Ale jakoś tak...dobra, przniesłam;-) słownik, idę zrobić herbatę, coby teina podniosła moją ineligencję.

Chyba najpierw warto byłoby uzgodnić wersję? Co wy na to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Picture of Mary
Roskilde



Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:32, 11 Lis 2006    Temat postu:

Ja mam swoja wlasna bardzo uczona interpretacje, dostalam olsnienia robiac pewien projekcik na studia i juz chyba wiem o co chodzi Razz

ale za takie porzadne tlumaczenie co do slowa to sie nie zabieralam tez musialabym posiedziec nad slownikiem

ale mi sie nie spieszy wiec glowkuj i kombinuj Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bzik
TOP trendy



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:40, 11 Lis 2006    Temat postu:

O Matko Boska Częstochowska, wiedziałam że kiedys wypłynie SM Rolling Eyes .

Ja nie wiem czy jest sens tak wżerac sie w ten tekst. mam silne podejrzenia, że bardziej chodzi o to jak te słowa brzmia i o ich rytmike, niz o ich sens, cos jak końcówka TBE.

W każdym bądx razie dla mnie jest to piosenka o seksie, mówiąc krótko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Picture of Mary
Roskilde



Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:51, 11 Lis 2006    Temat postu:

No o seksie i o dragach, to oczywiste nawet dla kogos kto nie zna ani slowka po angielsku Wink

ale jest pewien haczyk, ktory otworzyl mi oczy, mianowicie, gdy robilam prace o samobojstwach na moje zdegenerowane studia...

dowiedzialam sie jak nazywa sie zabawa w samobojcow praktykowana przez bardzo znudzone dzieciaki, chodzi o wieszanie sie dla zabawy, zeby lekko sie poddusic, stracic przytomnosc i byc na lekkim haju jak po dragach...
takie przyduszanie praktykuje sie tez podczas masturbacji, zeby zwiekszyc doznania w kulminacyjnym momencie Razz

a mianowicie taka zabawa nazywa sie SPACE MONKEY...i w tym kontekscie jakos niektore fragmenty tekstu staly sie jasne Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bzik
TOP trendy



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:55, 11 Lis 2006    Temat postu:

Dzieki Mary, ty umiesz człowieka docewnic Rolling Eyes .

Ale ty też Ameryki dla mnie nie odkryłaś Very Happy .

space monkey 1) (s) dziecięca 'zabawa' polegająca na wzajemnym duszeniu się by wstrzymać dopływ tlenu do mózgu co prowadzi do nagłego 'kopa' gdy dopływ zostanie wznowiony; wśród dorosłych stosowana w celach pogłębienia doznać seksualnych i osiągnięcia pełniejszego i bardziej intensywnego orgazmu; 2) (s) ktoś, z kim nie można normalnie się porozumieć gdyż jest 'pod wpływem' 1) (s) another name for 'the choking game' played by kids where they choke themselves in order to suppress bloodflow to the brain causing a sudden 'rush' when they let go; 'auto erotic asphyxia' is the same only that it adds the sexual element with the 'rush' adding to a more pronounced orgasm; 2) (s) someone who is impossable to communicate with when they are under the influence

Ukradzione z placebo.fan.pl

Oglądałaś Imperium zmysłow? Tam bohaterowie bardzo lubili się w to bawic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 22:55, 11 Lis 2006    Temat postu:

Ja o tym wiedziałam, ale drugie znaczenie to cos jak zkręcony ćpun - naćpana osoba, z która cieżko się dogadać. A to w sumie tekst o osobie. Długo myslałam o tym pierwszym znaczeniu, tekst może wskazywać na jedno i drugie.

Ja sobie tłumaczę, tylko tak wpadłam na chwile:-D

Jak się tak wgryzam w ten tekst to on nie jest taki bezsensowny. A inych rzeczy się dopiedziałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Picture of Mary
Roskilde



Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:59, 11 Lis 2006    Temat postu:

ha! tylko, ze ja wpadlam na to sama...bez grzebania w necie i interpretacyjach i dlatego taka dumna z siebie jestem Razz

bo wczesniej nie kumalam zbyt wiele Very Happy

ale teraz czekam na porzadne tlumaczenie Volgi, zeby dokladniej zglebic temat....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Sob 23:15, 11 Lis 2006    Temat postu:

Jest kilka problemów - po pierwsze tytuł i jak go będziemy rozmumieć i nazywać? Dziecięca zabawa?
Podduszanie? Ja roboczo przyjęlam druga wersję, bo krócej się pisze;-
)

I wogóle juz jestem śpiąca. Szlifujcie dalej sami;-) edit: zrobiłam druga wersję, ale juz przestaje mysleć.

Wersja I

Oszołomiona cpunka na swoim właściwym miejscu
podruzuje rakietą na planate dżwięku
Strzelając do księzyca, grając w domino przebrana za mężczyznę
Rośnie w siłe w 100%


Oszołomiona cpunka na swoim właściwym miejscu
Z pigułką i obrazkiem najaświetszej panienki
Zawsze ma inne zdanie w mim karnawale
podnosi temperaturę o setki procent

Jesteśmy zespoleni, ona uzdrawia swoją energią
Tracę zmysły siadając (okrakiem) na niej, umieram w niej

Oszołomiona cpunka na swym właściwym miejscu
Mnóstwo przeciwieństw w złotej oprawie
Unosi dach niszcząć wszytko
Pospolita błyskotka kłująca w oczy

Oszołomiona cpunka na swym właściwym miejscu
Rozmowy o mieście, z kolumbijskim rockiem
Zawsze ma inne zdanie w moim karnawale
podnosi temperaturę o setki procent

Jesteśmy ze sobą zespoleni, urodzona by uleczać swoją energią
Tracę zmysły siadając (okrakiem) na niej, umieram w niej
Jest zbyt święta, nigdy nie podszywaj sie pod nią
I nigdy, nigdy mnie nie zawiedź

Jak zawiodłaś mnie wcześniej
Jak zawiodłaś mnie wcześniej

Oszołomiona cpunka na swym właściwym miejscu
Z kilkoma swobodnymi skojarzeniami i dziurą w głowie
Zawsze ma inne zdanie w moim karnawale
podnosi temperaturę o setki procent

Jesteśmy ze sobą zespoleni, urodzona by uleczać swoją energią
Tracę zmysły siadając (okrakiem) na niej, umieram w niej
Jest zbyt święta, nigdy nie podszywaj sie pod nią
I nigdy, nigdy mnie nie zawiedź

Jak zawiodłaś mnie wczesniej.


Wersja II
Dziecinne podduszanie na właściwym miejscu
podruzuje rakietą na planate dżwięku
Strzelając do księzyca, grając w domino przebranE za kobietę
Wzrost populacji o setki procent


Dziecinne podduszanie na właściwym miejscu
Z pigułką i obrazkiem najaświetszej panienki
Zawsze ma inne zdanie w mim karnawale
podnosi temperaturę o setki procent

Jesteśmy zespoleni, uzdrawia swoją energią
Tracę zmysły siadając (okrakiem) w nim, umieram w nim

Dziecinne podduszanie na właściwym miejscu
Mnóstwo przeciwieństw w złotej oprawie
Unosi dach niszcząć wszytko
Pospolita błyskotka kłująca w oczy

Dziecinne podduszanie na właściwym miejscu
Rozmowy o mieście, z kolumbijskim rockiem
Zawsze ma inne zdanie w moim karnawale
podnosi temperaturę o setki procent

Jesteśmy ze sobą zespoleni, stworzone by uleczać swoją energią
Tracę zmysły siadając (okrakiem) na nim, umieram w nim
Jest zbyt święte, nigdy nie podszywaj sie pod nie
I nigdy, nigdy mnie nie zawiedź

Jak zawiodłaś mnie wcześniej
Jak zawiodłaś mnie wcześniej

Oszołomiona cpunka na właściwym miejscu
Z kilkoma swobodnymi skojarzeniami i dziurą w głowie
Zawsze ma inne zdanie w moim karnawale
podnosi temperaturę o setki procent

Jesteśmy ze sobą zespoleni, stworzone by uleczać swoją energią
Tracę zmysły siadając (okrakiem) na nim, umieram w nim
Jest zbyt święta, nigdy nie podszywaj sie pod nią
I nigdy, nigdy mnie nie zawiedź

Jak zawiodłaś mnie wczesniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Picture of Mary
Roskilde



Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:09, 12 Lis 2006    Temat postu:

no bardzo ladnie, bardzo doskonale...podoba mi sie Very Happy

ja bym szlifowala 1 wersje, bo jest calkiem niezla Cool

ale mam pare zastrzezen;

Arrow "An increase in population of a hundred percent" ja to tlumacze po prostu jako wzrost populacji o 100% , czyli tak jak w twojej 2 wersji
no bo to tez wg mnie nawiazanie do seksu, co by pasowalo do wczesniejszych wersow (Strzelając do księzyca, grając w domino przebrana za mężczyznę ), ktore sa dla mnie bardzo wybujalym i metaforycznym ujeciem wytrysku, ejakulacji jak kto woli Laughing

Arrow "Riding in a rocket to a planet of sound " ta jazda rakieta moze tez dotyczyc oczywiscie wibratora, czyli silver rocket...ale to juz rowniez co kto lubi Wink

Arrow to be "Out on a limb..." to wg mnie znajdowac sie w niebezpiecznym polozeniu, a nie "miec inne zdanie..." pasowaloby do traktowania seksu jak niebezpiecznej gry, jak wlasnie w naszej "Malpiej" dzieciecej zabawie na granicy smierci i przyjemnosci...


Arrow no i jeszcze

It's far too sacred
Don't ever fake it

odnosilabym do orgazmu, ktory jest swietoscią i ktorego nie waz sie udawac, tudziez spieprzyc.
ale w tym 1 tlumaczeniu nasza cpunka jest wlasnie jego personifikacja (Space monkey in the place to be-czyli idealnym miejscem/stanem do zycia, przebywania) no przynajmniej ja to tak widze...wiec chyba jest ok.
cpunka zawsze lepiej brzmi niz orgazm w odniesieniu do "dziecinnego podduszania" jak w 2 wersji

tyle co mi sie teraz narzuca....choc tez juz senna jestem i zapewne plote trzy po trzy, ale ogolnie ta piosenka ma sens Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Nie 9:45, 12 Lis 2006    Temat postu:

Wybujałe metafory Molko co wytrysku nie sa na mój mały rozumek. Laughing Albo trzeba byc facetem, aby tak to mapiac...albo Picture of Mary;-)

Wszytko się zgadza i niebezpieczne położenie jak najbardziej pasuje do tekstu, tylko mój słownik cambridge advanced learners dictionary mów, co nastepuje:

out on a limb
having an opinion which is different from most people's and is unpopular



Ale znajć Molkowe zdolności mieszania, równie dobrze mógłby to napisac chcąc wyrazić, ze zjadłby pomidorowąWink

Czyli duzo słów, a tak naprawdę Molko dzieli się z nami swoimi ulubionymi praktykami seksualnymi Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Picture of Mary
Roskilde



Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:32, 12 Lis 2006    Temat postu:

co do "out on a limb", to byc w niebezpiecznym polozeniu wg mojego slownika idiomow angielskich wiec chyba mozna mu zaufac Wink

reszta to juz moje intuicyjne zabawy/ jak cala ta piosenka...ale mysle ze w sprawie perwersji seksualnych z dr. Molko dogadalabym sie dosc dobrze Very Happy

Cytat:
Wybujałe metafory Molko co wytrysku nie sa na mój mały rozumek. Albo trzeba byc facetem, aby tak to mapiac...albo Picture of Mary;-)


wiesz ja zawsze bylam klasycznym przykladem freudowskiego kompleksu braku penisa Laughing wiec mysle, ze mozesz mi zaufac Cool

tak ogolnie seks sprowadzony jest tu jednoczesnie do misterium, swietosci ale i do ostrej narkotykowej jazdy, ktora jest o tyle ekscytujaca co niebezpieczna...

no to juz tylko moje interpretacyje pisane with chemical peel w jednej i with picture of Mary w drugiej dloni Laughing ten fragment jest dla mnie tez wlasnie tym znaczacym kontrastem miedzy czyms co jest swiete ---> picture of Mary, a po prostu calkowicie przyziemnym doznaniem, po zazyciu jakiejs piguly czy innych chemikaliow--->chemical peel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Nie 20:27, 12 Lis 2006    Temat postu:

A ja ten pictue of Mary odczytałam jako pogłebiona perwesję. Nie dośc ze sobie wrzucimy ekstazkę albo kokę (najbardziej pogłebiaja doznania), to jeszcze zwiększym podnietę szarganiem świętości, kopulując w otoczeniu świętych obrazów, albo nawet i na nich. Coś jak niektórych podnieca seks przed lustrem, albo w miejscach gdzie ktos może wejść, to Molko trzymanie obrazka NMP.

Taki psychiczny bodziec, piguła i ołtarzyk, jazda, jeszcze mozemy na siebie nasikaćWink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bzik
TOP trendy



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:49, 13 Lis 2006    Temat postu:

Na Volge można liczyć jak na Zawiszę. Dzieki zz tłumaczenie, ale pozwolę sobie swoje 3 grosze wcisnąc Laughing .

- rock- w moim słowniku, to wśród wielu innych znaczeń tez określenie na crack of cockaine - co by miało sens w połaczeniu z przymiotnikiem kolumbijski


-chemichal peel - to nie pigułka (pill) ale chemiczny peeling; chociaż chyba nie zmienia to akurat znaczenia całości?


-on a limb- to nawet nie tyle niebezpieczna sytuacja, tyle co niezręczna
---> out on a limb in the carnival- dla mnie to oznacza, że narrator jest właśnie w takiej niezręcznej, nieprzyjemnej sytuacji, więc zaczyna udawać
(zakłada maskę i przebranie, tak jak podczas karnawału)

-hole in the head- to jakiś idiom? jeśli nie to co przez to rozumiecie, bo dla mnie takie wyrażenie ma min. 3 znaczenia Rolling Eyes

Teraz moja siermiężna interpretacja całości. Pewnie wszystko co niżej napiszę jest banalne i oczywiste Embarassed , ale dusza fanowska potrzebuje miejsca na wygadanie się Cool.

A więc... Wink

Tekst jest typowym sprawozdaniem na żywo z miejsca akcji. Akcja wiadomo akt płciowy. Narratorem sam oddający się owemu aktowi.

Pierwsze 2 wersy (akapity? czy jak to sie tam nazywa) wyczuwa sie pewien optymizm, zwłaszcza na początku bohater marzy sobie o idesalnym spełnieniu, zestrzeleniu księżyca - co to oznacza wszyscy wiemy dzięki wyjaśnieniom prof. Pikczer. Osiągnięcie erekcji w świadomosci bohatera to urojone magiczne lekarstwo na wszelki ból tego świata. Seka jako sakralne mistereium.Pragnie on umrzeć i na nowo odrodzic się w swojej partnerce, jako nowy szczęsliwy bohater. "We're sown together, she's born mesmer" Wmawaianie sobie miłości do partnerki, bo z założenia tylko seks z kochaną osoba ma psychicznie dodatnią wartośc.

Następnie zgodnie z wypowiedziami moich przedmówców następuje opis seksualnych stymulantów, od przebieranek, szargania i oczywiście wzelakich substancji chemicznych vel drugów.

I tu następuje wg mnie kluczowa linijka tekstu:
"Out on a limb in the carnival of me Raising the temperature one hundred degrees"

Bo oto w tym momencie bohater zaczyna zdawac sobie sprawę, z bezkuteczności wszystkich seksualnych stymulantów, zaczyna obawiac się własnej niemocy w kwestich seksualnych.


"A mass of contradictions in a golden frame
Raising the roof in a calamity way (raising the roof - to hałasownie poprzez wrzask)
Completely meretricious of a poke in the eye"

Bohater podejmuje rozpaczliwe starania, żeby jednak przezwyciężyc swoją niemoc, zdaje sobie jednak sprawę że są one desperackie i zarazem sztuczne, nieszczere.

Koniec pieśni jest przytłaczjąco negatywny. Całe przedsięwzięcie zakończyło sie totalnym fiaskiem, a do tego partnerka nie zrozumiała tego całego metafizycznego wymiaru zbliżenia. Zrobiła najgorszą z możliwych rzeczy - udała orgazm. Totalne rozczarowanie. Sekualne niespełnienie jest wyrazem braku duchowej więzi między partnerami, rozpadu całego związku lub dowodem, że on on nigdy nie istniał.

To tyle co mam do powiedzenia w kwestii tej piosenki, zadnych rewolucji po prostu wyraz bzikowego rozumowania.

P.S. Czasami wydaje mi się, że "Like you let me down before" jest skierowane po własnego penisa i jest wyznaniem impotenta, ale chyba faceci nie moga, tak jak kobitki orgazm, udawac erekcji? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Picture of Mary
Roskilde



Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:11, 13 Lis 2006    Temat postu:

Dzieki za przyjscie z odsiecza Bzik Wink brakowalo tu trzeciej madrej glowy do naszego egzotycznego tercetu interpretacyjnego Razz

"Like you let me down before"
to po prostu wyraz rozczarowania, nie ma dla mnie zwiazku z impotencja/nie wyczuwam w tej piosence kompleksow i obaw przed zawiedzeniem partnerki Razz , wczesniej jest orgazm, fanfary, wybuchaja petardy itp.

We're sown together
She's born mesmer
Beside astride her
I die inside her
.... tu wlasnie jest pieknie, kulminacyjne uniesienie i spelnienie

a koncowka to klasyczne zejscie po... czyli emocje opadaja, orgazm udawany czy nie...wszystko jedno juz w tym momencie, bo caly ten akt i tak jest zaklamany i partnerzy przywdziewali maski i oszukiwali sie caly czas...tyczy sie to tez zejscia po wspomagaczach, bo to wszystko oczywiscie dzialo sie w poszerzonym stanie swiadomosci. teraz zostaje juz tylko kac moralny i fizyczny

Cytat:
Totalne rozczarowanie. Sekualne niespełnienie jest wyrazem braku duchowej więzi między partnerami, rozpadu całego związku lub dowodem, że on on nigdy nie istniał.


dokladnie. tylko w mojej iterpretacji dochodzi do fizycznego spelnienia, ale nie jest ono tym czego nasz bohater pragnal...

ogolnie tak bardzo by chcial i nie moze... chcialby, zeby akt seksualny byl sfera sacrum, ale jest po prostu zwyklym pieprzeniem sie....te wszystkie wczesniejsze uniesienia to zasluga dragow i jedno wielkie oszustwo

"hole in the head" ...nie znam takiego idiomu hmmm i nie wiem jakie masz na to 3 znaczenia (ciekawam), dla mnie to wyraz oszolomienia podczas szczytowania, chwilowa kompletna pustka w glowie, wyrwanie z kontekstu i tyle
...dostajesz obuchem w leb a potem musisz sie podniesc po tych wszystkich jazdach i wzlotach

PS
Cytat:
ale chyba faceci nie moga, tak jak kobitki orgazm, udawac erekcji?


erekcji udawac nie moga, ale z tego co mi wiadomo nie kazda erekcja musi zawsze wiazac sie z orgazmem, sa jakies tam zaburzenia itp. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volga
God's mistake



Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 1900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Pon 19:17, 13 Lis 2006    Temat postu:

Ja mam nieco inne odczucie względem całej wymowy tego tekstu (bo co do szczegółó i tematyki, to oczywiście się zgadzam).

Zastanawiaja mnie niektóre metafory, i próbuje je jakoś ugryżć. Bo jak wiadomo, nie lubię poczucia, że Brianowi się tak napisało, bo się rymowałoWink.

Otóz, wyczuwam tu pewną dwoistość. Bo zwróccie uwage, że on opisuje tę Space Monkey, odnosi się do niej, nie do kobiety, tylko jakby do tej konkretnej praktyki seksualnej.

With a chemical peel and picture of Mery

Piling, jak wiadomo, jest szorstki, ostry, ma za zadanie zetrzeć skówę, niekoniecznie w przyjemny sposób (chociaz, akurat chemiczny nie ściera, tylko rozpuszcza naskórek). Ta zabawa jest takim środkiem, aby paradoksaleni się oczyścić - zanózyć w całkowitej rozpuście, sexie, dragach , aż do buóu, by osiagnąc catharsis (picture of Mary). Ale ten catharsis tez jest elementem podniety - jest to jego zbrukana świętość, taka osobista, która może osiagnąć w ten jeden, brudny i nieakcepowalny sposób (zamknięte koło, carnival).

Potem ten kac moralny, poczucie bezwartościowości tych działać (Completyly meretricious...), ale zawsze świadomość, zę się do tego powócici (powyarzalny refren riasing temperature in hundred degrees), świadoamosc, że to upodobanie, czy wiele upodobań, na szczycie których, niejako jako korona stoi zabawa w duszenie, jest cześcią jego osoby, jest z nim zespolone (we are sown together, in the palce to be - we mnie poprostu, w mojej głowie), jest jedną z jego wcieleń. Wcieleń, które przybiera w zyciu. Nie jest zbyt dumny z tego wcielenia, z tego elemntu swego charakteru, dlatego out of the limb in the carnicval of me (zauważcie, że ta fraza tyczy się cały czas SM, a nie podmiotu lirycznego), ale nauczył się je akceptowac, bo wie, że zawsze doń powróci.

I kulminacja - jest dla mnie święta, jest tym wszytkim, co opisałem, jest trudnym elementem mnie, ale bez tego,nie byłbym sobą, it's far to sacred... - nigdy temu nie zaprzeczaj i nie rozczaruj mnie więcej, nie zawiedź, akceptuj takim jakim jestem.

Jak rozczarwoałaś mnie wcześniej - czyli kazałas mi się zminić, chciałaś przyciąć mnie do swojego obrazka, wyrzucic jakś cząstke mnie i wybrać tylko to co chcesz.

Zwróćcie uwagę, że cały utwór jest o SM, a dopiero na końcu jakby zwrócenie sie na "Ty" do kogoś, dla kogo snuta jest ta opowieść.

O, tyle, tak pozoliłam sobie śpiąć klamrą wiele elementów, które opisałyście wy.

Jak mówię, punktem wyjścia jest to, że utówr przez większość tekstu odnosi się do SM, a nie do kochanki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Archiwum Forum Placebo (2005r.-2007r.) Strona Główna -> Teksty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin